StoryEditor

Fotowoltaika w rolnictwie: dom, budynek inwentarski, magazyn czy grunt?

Około 70% budowanych przez nas instalacji fotowoltaicznych powstaje na dachach budynków. Pozostała część inwestycji realizowana jest na gruncie, gdzie możemy wybrać najbardziej optymalne położenie modułów wg Słońca – mówił Wojciech Olborski z firmy Era PV podczas dzisiejszego webinarium „Fotowoltaika w rolnictwie” zorganizowanego przez redakcje: top agrar Polska, Tygodnika Poradnika Rolniczego oraz portalu Agrarlex .
24.02.2021., 23:02h

Dynamika wzrostu zainteresowania Polaków fotowoltaiką jest bardzo wysoka. – Jeszcze w 2019 roku łączna moc zainstalowanych przez naszą firmę instalacji wyniosła 1 MW, a już rok później 8 MW. Mamy luty, a na ten rok zakontraktowaliśmy już instalacje o łącznej mocy przekraczającej 7 MW – mówił Wojciech Olborski. Rolnicy, którzy zgłaszają się do firmy, mają różne pomysły dotyczące instalacji modułów, od dachów budynków inwentarskich, przez chłodnie, magazyny, szklarnie, suszarnie, przechowalnie po inwestycje komercyjne na gruncie.

Wymagania techniczne i prawne

Kluczowym aspektem, jaki należy rozważyć przed instalacją modułów fotowoltaicznych na dachu budynku jest jego wytrzymałość, zarówno pod kątem poszycia jak i konstrukcji.

– Nie ma sensu budowa instalacji na dachu, który będzie musiał być wyremontowany w perspektywie następnych 20-30 lat. Dach musi wytrzymać tyle ile panele, wiec jeżeli wytypowany w gospodarstwie obiekt nie dysponuje bardzo dobrej jakości dachem lepiej wyremontować go odpowiednio wcześniej – radzi Olborski. Poza uwagą są też budynki pokryte płytami eternitowymi. – Na takich dachach nie montujemy instalacji ze względu na ryzyko kontaktu z azbestem i konieczność jego demontażu w niedalekiej przyszłości – dodaje właściciel firmy Era PV.

Wybierając wykonawcę, trzeba zwrócić uwagę na posiadane certyfikaty zarówno dla modułów, jak i systemów montażowych. Oferowane w Polsce moduły powinny mieć odporne np. na uderzenia kul gradowych o średnicy do 6 cm, a systemu mocowań wytrzymać podmuchy wiatru o prędkości do 200 km/h. Olborski podkreślił, że w przypadku braku takich certyfikatów firma ubezpieczeniowa może nie zawrzeć polisy.

Wielkość instalacji fotowoltaicznej

Najprościej zbudować instalację fotowoltaiczną o mocy do 50 kW. Tu nie potrzeba pozwoleń na budowę, a zakład energetyczny ma obowiązek jej przyłączenia. W przypadku większych instalacji, np. powyżej 30 kW warto zweryfikować moc przyłączeniową dla siedliska, bo nie we wszystkich jest ona na tyle wysoka.

– Budowę instalacji fotowoltaicznej rozpoczynamy od audytu. Nasz pracownik sprawdza wszystkie techniczne warunki i możliwości budowy instalacji w danej lokalizacji, weryfikuje jakość instalacji przyłączeniowej, orientację budynku i kąt położenia dachu. W naszej firmie zajmujemy się kompleksową realizacją inwestycji, dlatego sami zgłaszamy instalację do energetyki – wylicza Olborski.

Formalności związane z fotowoltaiką rosną po przekroczeniu progu 50 kW. Na instalacje z wyższą mocą trzeba uzyskać warunki przyłączeniowe od zakładu energetycznego, na co dziś oczekuje się na to przynajmniej 120 dni. W tym przypadku nie mamy pewności wydania takiej zgody. Dodatkowo właściciele instalacji o mocy od 50 do 500 kW powinni powołać spółkę celową, uzyskać pozwolenie na budowę, a także uiszczać podatek od nieruchomości i działalności gospodarczej. Natomiast jeżeli ktoś na własną rękę chciałby zbudować farmę fotowoltaiczną o mocy przekraczającej 500 kW, to oprócz powyższych wytycznych zobowiązany będzie do uzyskania koncesji na wprowadzanie do obrotu energii elektrycznej, wzięcia udziału w aukcji mocy i podpisania umowy z Urzędem Regulacji Energetyki.

Więcej na temat inwestycji w fotowoltaikę i aspektów technicznych już w kwietniowym wydaniu „top agrar Polska”.

Jan Beba
Autor Artykułu:Jan Bebaredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 03:00