– Do handlu powinniśmy podchodzić mniej emocjonalnie, a bardziej kierując się chłodną analizą i logiką rynku – mówił Wojciech Bieszczad, wieloletni handlowiec pracujący w międzynarodowych koncernach, a teraz współwłaściciel firmy Agrena Sp. z o.o.
Badania pokazują, że 70% transakcji odbywa się na spadkach. Strategia sprzedaży polega na samodzielnym spłaszczaniu szczytów i dołków. Dzieje się tak dzięki rozkładaniu ryzyka, sprzedając cyklicznie.
Pamiętajmy także, że rynek jest globalny i ma na nas ogromne przełożenie
Druga cześć sezonu następuje po bardzo ciekawej pierwszej połowie, kiedy był bardzo ograniczony eksport, jednocześni mamy w pamięci przecież dość wysokie. W tej chwili rynek krajowy operuje cenami z dość wysokimi premiami do Matifu więc trzeba być bardzo czujnym, bo aktualnie oferowane krajowe ceny są relatywnie wysokie w porównaniu z rynkami ościennymi.
– Brak eksportu jest niepokojący, bo wiosną bardzo wiele gospodarstw może chcieć sprzedać równocześnie i przy nadpodaży możemy mieć do czynienia z korektą cen. Ta korekta być może nie nastąpi, gdy Matif i rynki zewnętrze podskoczą w górę i weźmiemy jako kraj aktywny udział w eksporcie – Wojciech Bieszczad, przedstawił swoją prognozę na drugą część bieżącego sezonu.
Zapraszamy na pełny wywiadu: