Adam Baucza – Fundacja Terra Nostra
Szczyt COP26 na nim włodarze UE mówią i apelują, że ludzkość musi już dziś zacząć działać, żeby ograniczyć globalne ocieplenie.
Szczyt COP26 na nim włodarze UE mówią i apelują, że ludzkość musi już dziś zacząć działać, żeby ograniczyć globalne ocieplenie.
– Globalne ocieplenie czyli wzrost średnich temperatur jest spowodowany w główniej mierze przez emisje gazów cieplarnianych takich jak CO2, metan, podtlenek azotu – stwierdza na wstępie prezes Fundacji Terra Nostra. Od 2011 -2020 średnia temperatura wzrosła o ponad 1 stopień C. Jak tak dalej pójdzie to do 2100 roku temperatura wzrośnie o kolejne 6-7 stopni. Taki wzrost temperatury dla rolnictwa może okazać się katastrofalny. Spowoduje obniżenie plonów o około 20%, przy tym spadek wilgotności gleby do 5% a może więcej, obniżenie żyzności gleby i jej zdolności do wiązania CO2. Problem pustynnienia gleb i tego co powodują zmiany klimatu dostrzegamy już dziś w niektórych rejonach Polski. Ma obszary np. Wielkopolska gdzie bilans wodny jest ujemny.
– Przez ten brak wody w Wielkopolsce, rejonie słynącym z uprawy ziemniaka nie ma jak tego ziemniaka produkować – mówi Baucza. Jednak metodami rolnictwa regeneracyjnego czy Biologizacji jesteśmy w stanie zatrzymać wodę w glebie. Gleba zdrowa z odpowiednia ilością materii organicznej ma większa pojemność wodną, czyli jest w stanie więcej tej wody przytrzymać i udostępnić roślinom.
Rolnictwo jest jednym z większych emitentów gazów cieplarnianych. Mówi się ze uprawa roli emituje około 18% CO2 ogólnej emisji CO2. Jednak zdrowa gleba, odpowiednio zbilansowana posiada właściwości sekwestracji czyli wiązania CO2. Gleba obok oceanów jest największym magazynem CO2. – Czyli odpowiednie podejście do rolnictwa do uprawy gleby może nam pomoc w walce z emisyjnością CO2 i innych gazów cieplarnianych czyli w walce z globalnym ociepleniem – komentuje prelegent.