- W tej chwili prowadzenie produkcji rolniczej bez ubezpieczeń jest absolutnym ryzykiem, którego gospodarstwo nie powinno brać na siebie. Zbyt wiele dzieje się sytuacji klimatycznych, środowiskowych, zawirowań pogodowych żeby nie brać pod uwagę ubezpieczeń, głównie upraw w swojej działalności – mówił podczas naszego Forum Maciej Piskorski, dyrektor Departamentu Produktów Agro w Banku BNP Paribas.
- Ubezpieczenia obowiązkowe, czyli te związane z uprawami, OC rolnika i budynków powinny być traktowane nie tylko jako konieczność ale też jako coś co działa i minimalizuje potencjalne straty – podkreślał Maciej Piskorski.
3,21 mld zł – tyle pieniędzy wypłacono rolnikom z tytułu ubezpieczeń od zjawisk pogodowych w latach 2008-2018.
- W tym roku popyt przewyższył podaż. Dużo więcej rolników chciało się ubezpieczyć i niestety część została odesłana z przysłowiowym kwitkiem – mówił Prelegent. To pokazuje z jednej strony świetne podejście rolników, że chcą się ubezpieczać, a z drugiej strony okazuje się, że środków nie dla wszystkich wystarcza. Podkreślał również, że w przyszłości potrzebne jest też rozwiązanie ubezpieczeń zwierząt.