Skupy mają pełne magazyny zbóż i obecnie nie przyjmują już pszenicy, wszystko, co kupili w czasie żniw leży i czeka na lepszą cenę, ale trzeba zwolnić miejsce na kukurydzę. Co o sytuacji na rynku zbóż mówią rolnicy? Czy sprawdza się podejście „nie magazynujemy, nie ryzykujemy” ?