Późne siewy kukurydzy spowodowały opóźnienie wegetacji roślin, ale ciągnąca się susza została w końcu przerwana przez obfite deszcze, niekiedy spadło nawet 40 litrów! Omacnica prosowianka nie pojawia się wszędzie, ale plantacje obserwować trzeba. W tym roku problemem okazała się za to rolnica i stonka kukurydziana. Rolnicy monitorują plantacje za pomocą pułapek świetlnych, które są na tyle atrakcyjne, że w niewyjaśnionych okolicznościach znikają z pola. W poprzednich latach niektórzy zwalczali larwy omacnicy metodą biologiczną za pomocą kruszynka aplikowanego z powietrza – z wiatrakowca lub dronów. W tym roku jest to jednak zbyt kosztowne.