Ceny zbóż i rzepaku na światowych giełdach to w ostatnich dniach i tygodniach prawdziwy rollercoaster. Rolnicy muszą mieć tak samo jak maklerzy giełdowi stalowe nerwy. Czy lepiej sprzedać taniejącą pszenicę i rzepak już teraz, a może jeszcze poczekać bo ceny znów zbliżą się do rekordów?
Do nowego programu internetowego zaprosiłem gościa – dra Juliusza Urbana, eksperta ds. rynków rolnych top agrar Polska, który mówił o aktualnej sytuacji na krajowym i światowym rynko zbóż oraz rzepaku.
W jego ocenie istnieją dwa główne czynniki, które rzutują obecnie na ceny pszenicy i rzepaku na giełdach. Pierwszym z nich jest cały czas realne widmo konfliktu zbrojnego na Ukrainie, które nie tylko może zdestabilizować eksport z Ukrainy i Rosji, lecz nawet go sparaliżować, przynajmniej drogą czarnomorską. Z drugiej strony rozpoczął się luty, który zawsze powoduje rosnącą chęć producentów rzepaku do zawierania kontraktów na nowe zbiory. Trwa więc cenowa próba sił.
A co z pszenicą, której cena obecnie w kraju oscyluje wokół 1250 zł netto? Czy trendy rynkowe będą ją spychać w kierunku 1000 zł, czy może realny jest rekord na poziomie 1500 zł netto/t?
Zachęcam do obejrzenia rozmowy z ekspertem!
Więcej informacji rynkowych na topagrar.pl/notowania oraz w lutowym numerze top agrar Polska.
Zapisz się na newsletter rynkowy!
Nie znasz jeszcze magazynu top agrar Polska? Zamów bezpłatny egzemplarz na próbę!