Najprostszym sposobem regeneracji uszkodzonego połączenia jest jego rozwiercenie i przegwintowanie na rozmiar większy. Wystarczy za pomocą właściwego wiertła, dedykowanego pod dany rozmiar gwintu rozwiercić uszkodzony otwór i ponownie go nagwintować.
Taka regeneracja wymaga jedynie podstawowego zestawu gwintowników, więc jeśli mamy takie wyposażenie warsztatu na stanie, to naprawa jest bezkosztowa.
Pamiętajmy jednak, że jeśli zwiększymy rozmiar gwintu, a co za tym idzie, musimy skorzystać z większej śruby okazać się może, że np. nie możemy swobodnie przykręcić współpracujących detali. Większa śruba może się haczyć o przykręcaną cześć, przez co bywa, że jej przykręcenie jest wręcz niemożliwe.
Co w takim wypadku?
Otóż z pomocą przychodzą nam zestawy do regeneracji gwintów w otworach. Zestaw taki składa się z kliku sprężynek służących do wkręcania w otwór. Znajdziemy oczywiście także wiertło, gwintownik oraz pokrętło i wybijak.
W handlu dostępne są zestawy dedykowane do naprawy pojedynczych gwintów np. M10 lub komplety pozwalające na naprawę kilku podstawowych i najpopularniejszych rozmiarów gwintów metrycznych. Detale do regeneracji pojedynczych gwintów kupimy za 40–60 zł brutto, a bogatsze zestawy kosztują od 250 do 400 zł brutto. Zaletą tego typu regeneracji jest możliwość wykorzystania śrub w oryginalnym rozmiarze, a dodatkowo naprawa nie wymaga znacznego rozwiercania otworu, co w niektórych podzespołach maszyn rolniczych ma kluczowe znaczenie. Trudno zregenerować gwint przez jego rozwiercanie kiedy wokół otworu jest niewiele materiału. W takiej sytuacji może okazać się, że taki detal podczas regeneracji najzwyczajniej się uszkodzi.
Jak zatem wygląda proces regeneracji gwintu za pomocą sprężynek?
Uszkodzony otwór również rozwiercamy za pomocą dołączonego do zestawu wiertła, następnie za pomocą gwintownika z kompletu gwintujemy uszkodzony otwór. Teraz przychodzi moment na wkręcenie sprężynki.
Sama sprężynka na jednym z końców ma specjalnie zawinięty zwój, który służy do wkręcenia detalu w otwór. Ostatni zwój jest także nacięty, co ułatwia po regeneracji jego wyłamanie (z otworu należy usunąć cześć sprężynki służącej do wkręcania). Oczywiście jeśli tego wymaga naprawa w regenerowany otwór możemy wkręcić kilka detali, jednak wówczas bardzo istotne jest wyłamywanie części sprężynki za którą wkręcamy ją w otwór.
Niektórzy producenci zalecają delikatne rozciągnięcie sprężynki przed jej wkręceniem w otwór oraz użycie kleju, jednak z mojego doświadczenia nie jest to konieczne.
Pamiętajmy, że sprężynkę na przyrządzie do wkręcania osadzamy zawsze, tak by jej fragment za który kręcimy znajdował się skierowany do wnętrza otworu. W przeciwnym razie nie uda nam się wkręcić wkładki regeneracyjnej na swoje miejsce. Po ulokowaniu sprężynki w otworze ostatnim etapem jest wyłamanie ostatniego zwoju i połączenie jest naprawione.
Kolejną metodą naprawy uszkodzonych gwintów jest wykorzystanie specjalnych wkładek regeneracyjnych. Taki detal na wewnętrznej części ma fragment gwintownika a wewnątrz znajduje się części gwintowana umożliwiająca wkręcenie śruby. Takie rozwiązanie pozwala na regenerację otworu bez koniczności jego gwintowania. Niestety wkładki są dość sporych rozmiarów, co w niektórych przypadkach uniemożliwia ich wykorzystanie.
