Na Opolszczyźnie trwają mocno spóźnione żniwa kukurydzy na ziarno. Chłodna i długa wiosna sprawiła, że wegetacja roślin w wielu rejonach województwa opolskiego później ruszyła. Wprawdzie niektórzy rolnicy zaczęli zbiory już we wrześniu, ale zdecydowana większość postanowiła czekać do końca października, a prawdopodobnie nawet do połowy listopada. Zbierane teraz ziarno jest jednak wyjątkowo suche i ma wilgotność poniżej 30%, choć padające deszcze przeszkadzają w zbiorach. Najgorsze dla rolników jest to, że cena jest bardzo niska i wciąż spada, a punkty skupu mają problem z suszeniem i magazynowaniem ziarna.