Wyjazd studyjny top agrar Polska
W ostatnich 10 latach produkcja trzody chlewnej w Brazylii nieustannie rośnie. W ubiegłym roku ten największy południowoamerykański kraj wyprodukował ok. 5 mln ton wieprzowiny. Ten rok ma być jeszcze lepszy.
Brazylia ma doskonałe warunki do produkcji. Mieliśmy okazję przekonać się o tym w ramach wyjazdu studyjnego top agrar. Najlepsza baza paszowa, jaką można sobie wyobrazić dla produkcji trzody chlewnej: gospodarstwa i chlewnie położone wśród pól soi i kukurydzy. Klimat umiarkowany i subtropikalny, zwłaszcza na południu kraju, gdzie upały nie są aż tak uciążliwe, sprzyja utrzymaniu świń. Chlewnie budowane w lekkich konstrukcjach, półotwarte, zabezpieczone siatką i kurtynami, podnoszonymi tylko przy silnych wiatrach i zimą, sprawiają, że koszty budowy są stosunkowo niskie. Najważniejszym atutem jest jednak przestrzeń i fakt, że producenci świń nie mają problemu z sąsiadami, którzy narzekaliby na uciążliwości.
Świnie, brojlery i opasy
Gospodarstwo rodziny Colombari w Sao Miguel Do Iguacu w rejonie Cascavel w Zachodniej Paranie wpisuje się w specyfikę regionu. Dobrze rozwinięte rolnictwo, silne przetwórstwo i mocne spółdzielnie są dziś fundamentem agrobiznesu, szczególnie produkcji zwierzęcej.
– Mój dziadek i ojciec stworzyli tę farmę od zera, kupując ziemię w 1980 roku – mówi Pedro Colombari. Młody rolnik prowadzi gospodarstwo rodzinne w trzecim pokoleniu. Przodkowie na początku ubiegłego wieku przyjechali do Brazylii z Włoch. Dziadkowie zatrudniali się jako pracownicy rolni i ambitnie dążyli do własnego gospodarstwa. Podjęli wyzwanie i dziś Pedro Colombari prowadzi wraz z ojcem i założycielem – 88-letnim dziadkiem, który wciąż aktywnie pomaga – 350-ha gospodarstwo. Od samego początku postawili na produkcję zwierzęcą.