Jakie wyposażenie musi mieć ciągnik, który chcemy kupić z dofinansowaniem Rolnictwo 4.0?
– Pierwszą rzeczą jest wyświetlacz, na którym kontrolujemy cały proces od prowadzenia równoległego, ale też działanie maszyny. Następnym elementem jest odbiornik GPS pozycjonujący maszynę na polu. Potrzebne są jeszcze elementy cyfrowe, czyli modem umożliwiający wymianę informacji pomiędzy maszyna, a aplikacją. W przypadku maszyn John Deere, których jesteśmy dealerem, mówimy tu o modemie JD Link i platformie Operation Center – mówił Tomasz Mielczarek z firmy Agro-Efekt.
Maszyny John Deere mogą komunikować się w czasie rzeczywistym. Ich pracę można monitorować zdalnie na tablecie czy smartfonie z dowolnego miejsca z dostępem do Internetu. Można sprawdzać na bieżąco, gdzie ciągnik się znajduje, ile spala paliwa, ile pozostało do zakończenia pracy czy jaką dawkę nawozu, cieczy roboczej czy nasion aplikuje maszyna towarzysząca.
Wymiana danych może się odbywać np. podczas opryskiwania, kiedy na tym samym polu pracują np. 3 opryskiwacze. Każdy z operatorów widzi przejazdy pozostałych i dzięki temu nie dochodzi do nakładania się ich.
Zobacz całą rozmowę z Tomaszem Mielczarkiem.