To były 2 intensywne dni rozmów, dyskusji, wykładów, prelekcji, debat i dyskusji o aktualnej sytuacji w polskim sektorze produkcji trzody chlewnej i jego perspektywach na przyszłość. Ale było warto, a może to potwierdzić każdy uczestnik tego spotkania. Podczas tego wydarzenia mieliśmy okazję porozmawiać z Moniką Wachowiak, z firmy Lallemand na temat równowagi biologicznej w organizmie świń, dzięki, której możemy uzyskiwać lepsze wyniki produkcyjne.
Żywe drożdże w żywieniu świń
- Oś jelitowo-mózgowa jest ważna w kontekście uzyskiwania dobrych wyników produkcyjnych. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że równowaga biologiczna pozwoli nam osiągać sukcesy w produkcji świń. Jeżeli doprowadzimy do dysbiozy, do destrukcji, to niestety, pomimo świetnych genetyk i doskonałego systemu żywienia nie będziemy w stanie osiągnąć zadowalających wyników. Dodatek żywych drożdży probiotycznych stymuluje namnażanie innych pozytywnych bakterii w jelicie. Pozwala też na wykorzystywanie przez lochy z włókna paszowego energii, która jest niezbędna w całym cyklu produkcyjnym. Szczep żywych drożdży Boulardii jest tu słusznym rozwiązaniem. Musimy też dbać o to, żeby nie zaburzać istniejącego już mikrobiomu świń – mówiła podczas VI Forum Rolników i Agrobiznesu – Świnie w Aleksandrowie Łódzkim Monika Wachowiak, Lallemand.