Obecnego na VIII Forum Rolników i Agrobiznesu w Poznaniu Macieja Piskorskiego, Dyrektora Departamentu Produktów Agro Banku BNP Paribas zapytaliśmy o podejście rolników do zrównoważonego rolnictwa.
Zrównoważone rolnictwo i zrównowazone finansowanie
Wiemy już, czym jest zrównoważone rolnictwo, ale BAnk BNP Paribas operuje terminem zrównoważone finansowanie produkcji rolnej i gospodarstwa rolnego. Zapytaliśmy Macieja Piskorskiego na czym ono polega.
- Przede wszystkim trzeba stwierdzić, czy wszyscy wiedzą, co to jest zrównoważone rolnictwo. Z naszej perspektywy zrównoważone finansowanie jest konsekwencją zrównoważonego rolnictwa. Biorąc pod uwagę zmianę klimatu, na którą ma wpływ rolnictwo i produkcja żywności, musimy odwrócić trend wzrostu emisji gazów cieplarnianych. Około 30% emisji pochodzi z rolnictwa i produkcji żywności. Zrównoważone finansowanie to wsparcie tych inicjatyw po stronie gospodarstwa rolnego, które będą stanowiły zmianę tego trendu. Należą do nich praktyki regeneratywne, które służą do ochrony gleby i klimatu. Przykładem może być inwestycja w biogazownię, która ma duży potencjał rozwoju. Innymi słowy, zrównoważone finansowanie to finansowanie tych inicjatyw, które poprawiają sytuację klimatyczną - uważa Dyrektor Departamentu Produktów Agro Banku BNP Paribas.
Rolnictwo pod presją zmian klimatu
Jak zaznacza, najważniejsze jest jednak, żeby zdać sobie sprawę z zagrożeń klimatycznych, takich jak susza, erozja gleby, migracje ludności.
- Przez ocieplenie klimatu ludzie będą uciekać z pewnej części świata między innymi do nas. To nie są rzeczy oderwane od rolnictwa. To są kwestie, które są konsekwencją pewnego działania. Te zagrożenia są związane z rolnictwem i wymagają natychmiastowej reakcji, która będzie odwracać trend zmierzający do katastrofy klimatycznej - dodaje Piskorski.
Kredyty płynnościowe pomogły rolnikom
Kluczowe zatem jest finansowanie przyszłościowych perspektywicznych działań w rolnictwie. Ten trudny rok pokazał, jak ważna jest płynność finansowa dla gospodarstw rolnych, których mocno dotknęły konsekwencje wybuchy wojny w Ukrainie. Bank BNP Paribas w tym roku był liderem w udzielaniu tych kredytów, pomagając w wielu gospodarstwom zachować płynność.
- Rok temu nikt nie wiedział o kredycie płynnościowym. Nawet w maju nikt o nim nie wiedział. Dopiero później pojawiła się ta oferta, która obejmowała kredyt płynnościowy i kredyt skupowy dla firm skupujących produkty rolne. Kredyt płynnościowy okazał się bardzo popularny i 10 miliardów limitu, który zaproponowało ministerstwo, został wykorzystany. Banki mają jeszcze trochę wolnego limitu, ale ja sam byłem zaskoczony tak szybkim zainteresowaniem tym kredytem. Pokazuje to, że rolnicy są rozsądni i myślący. Nie skorzystanie z kredytu na 2% byłoby nierozsądne. Udzieliliśmy znaczną część tego kredytu i mam nadzieję, że będzie on spłacany równie dobrze, jak został wzięty - zaznacza Maciej Piskorski.
Jak finansować rolnictwo w przyszłości?
Dyrektor Departamentu Produktów Agro Banku BNP Paribas zaznacza, że kluczowe jest finansowanie inwestycji zapewniających gospodarstwom rozwój i dostosowanie sie do zmieniającej sie rzeczywistości.
- Naszą podstawową ofertą są kredyty preferencyjne na inwestycje w rolnictwie. W tym roku mieliśmy również możliwość skorzystania z kredytu płynnościowego, który był bardzo popularny. Zachęcam do korzystania z kredytów preferencyjnych, ponieważ mają one niskie stopy procentowe i są bardzo atrakcyjne. Innym rozwiązaniem jest finansowanie obrotowe w ramach funduszu gwarancji rolnej (FGR), który obniża koszt finansowania o 5%. Czyli w momencie, kiedy kredyt będzie na przysłowiowe 10%, to 5% jest redukowane, bo jest dopłacane przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Jest to forma kredytu preferencyjnego obrotowego, który został przedłużony do końca 2025 roku. Jeżeli ktoś z rolników dotrze do naszej placówki na hasło FGR będziemy wiedzieli, co z tym fantem zrobić. Jeśli chodzi o inwestycje z dotacjami unijnymi, to mamy kredyt Unia+, który je wspiera. Podsumowując, oferujemy kredyty inwestycyjne i obrotowe, które są dostosowane do potrzeb rolników. Starajmy się tak inwestować i tak się rozwijać, żeby wspierać zrównoważony rozwój rolnictwa, bo to jest nasza przyszłość - zachęca Maciej Piskorski.
BNP Paribas sfinansuje inwestycje w Rolnictwo 4.0
W połowie listopada ARiMR ogłosiła nabór, który miał trwać 30 dni, ale z powodu ogromnego zainteresowania rolników został zamknięty już po trzech dniach. Pula dostępnych środków została przekroczona o 50%. Wiele osób, które planowały doinwestować swoje gospodarstwa w nowoczesne technologie, nie zdążyło złożyć wniosków. Zapytaliśmy Macieja Piskorskiego czy mogą one liczyć na wsparcie finansowe Banku BNP Paribas w tym zakresie
- Tak, oczywiście. Wszystkie działania związane z Rolnictwem 4.0 mają na celu optymalizację wykorzystania zasobów gospodarstwa rolnego w sposób zrównoważony. Dzięki systemom elektronicznym i cyfrowym można lepiej kontrolować zużycie nawozów i środków ochrony roślin, a to są te czynniki, które mają ogromny wpływ na środowisko. Ciągle wracam do kwestii środowiska, o której trzeba często mówić. Nie chodzi o ograniczanie produkcji rolniczej, ale o jej racjonalne prowadzenie z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Warto poruszać częściej temat Rolnictwa 4.0 na łamach top agrar Polska i omawiać, co ono dokładnie oznacza i jak się powinno rozwijać. Jeśli więc rolnicy mają takie pomysły i inicjatywy, zapraszamy do odziału BNP Paribas, gdzie na pewno znajdziemy rozwiązania do zrównoważonego finansowania - kończy Piskorski.
Obejrzyj całą rozmowę z Maciejem Piskorskim!