Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowa komisja rolnictwa rozpatrzyła sytuację na rynku mleka.
Polska potęgą w produkcji mleka
Z danych MRiRW wynika, że w Polsce notowany jest systematyczny wzrost produkcji mleka mimo postępującego spadku pogłowia krów mlecznych. Według IERGŻ w grudniu 2023 r. spadło ono w ujęciu rocznym o 1,3% i wyniosło 2010 tys. szt. Jednocześnie systematycznie rośnie mleczność krów. Średnia wydajność w 2023 r. wzrosła do 7 tys. litrów mleka od krowy i będzie dalej rosła.
Na tle spadkowych tendencji w produkcji mleka w Unii Europejskiej, obecnych zwłaszcza w I połowie ubiegłego roku, Polska cały czas wyróżnia się pozytywnie z poziomem skupu mleka wynoszącym:
- 2022 r. 12,8 mln ton (+2,4% r/r, w UE-27 0,0% r/r);
- 2023 r. 13 mln ton w (+1,7% r/r, w UE-27 +0,1% r/r).
- Badania naukowe wskazują, że w najbliższych 20 latach w niektórych krajach będzie brakować mleka. Polska ma takie warunki, gdzie możemy skorzystać. Mamy nadwyżkę produkcji mleka, możemy eksportować i zdobywać nowe rynki zbytu – zwróciła uwagę podczas posiedzenia Dorota Grabarczyk z Polskiej Federacji Producentów Mleka i Hodowców Bydła.
W ujęciu ilościowym Polska wyeksportowała w 2023 r. ok. 1,69 mln ton produktów mleczarskich, czyli dokładnie tyle samo, co w roku 2022, jednakże ich wartość, z uwagi na spadek cen na rynkach światowych, była niższa o 11,5% r/r/ i wyniosła 2,9 mld EUR.
Czy produkcja mleka się opłaca?
Wykonane przez IERiGŻ w 2023 r. szacunki wykazały, że w 2023 roku produkcja mleka krowiego była działalnością przynoszącą dochód. Średnio w próbie badawczej gospodarstw średnioroczny stan krów mlecznych wynosił 27,3 sztuki, przeciętna roczna wydajność 1 krowy wyniosła 7290 litrów mleka, a średnioroczna cena sprzedaży mleka – 2,08 zł/litr. Ocenia się, że dochód z działalności bez dopłat – w przeliczeniu na 1 krowę mleczną ukształtował się na poziomie 5762 zł, natomiast dochód z działalności (łącznie z dopłatami) wyniósł 6556 zł. Dopłaty spowodowały, że dochód wzrósł o 13,8%.
Ale na komisji rolnictwa można było usłyszeć też głosy o pogarszającej się opłacalności produkcji.
- Hodowcy bydła mlecznego potrzebują kredytów konsolidacyjnych do 20 lat lub kredyt płynnościowy 2% do wysokości kredytów inwestycyjnych. My się teraz dusimy, bo cena mleka spada. Polskie mleczarstwo dostanie zadyszki. A jak wiemy problemy z produkcją roślinną wynikają z tego, że spada produkcja zwierzęca – mówił Grzegorz Leszczyński z Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Długoterminowe trendy rozwoju sektora mleka
W latach 2004-2023 produkcja mleka wzrosła w Polsce z 11,8 mln ton do 15 mln ton, a skup mleka wzrósł z 9 mln ton do 13 mln ton. Zwiększona towarowość, przy jednoczesnym półtorakrotnym wzroście spożycia produktów mleczarskich gwarantuje samowystarczalność produkcji przetworów mlecznych w Polsce na poziomie ok. 124%. Przełożyło się to na około sześciokrotny wzrost poziomu polskiego eksportu w ujęciu ilościowym oraz około czterokrotny wzrost dodatniego salda w handlu zagranicznym.
Jak wskazują analizy eksperckie, zapotrzebowanie na surowiec mleczny na rynkach światowych będzie w nadchodzących latach rosło, co umożliwia Polsce, przy wciąż istniejących przewagach konkurencyjnych, na kontynuowanie rozwoju branży mleczarskiej.