Podkreślił, że budżet państwa dopłaca do innych świadczeń z KRUS, głównie do rent i emerytur, zaledwie 8% pozyskiwane jest ze składek rolników. Zasiłek chorobowy zaś w całości pochodzi z tych składek. Niedawno rząd podniósł kwotę zasiłku chorobowego o 50%, za jeden dzień zwolnienia wypisanego przez lekarza rolnicza Kasa wypłaca 15 zł, pod warunkiem, że niezdolność do pracy lub pozostawanie w kwarantannie wynosi 15 dni.
– Jeden z domorosłych liderów chłopskich zażądał kwoty 50 zł za dzień niezdolności do pracy lub pozostawania w kwarantannie. W praktyce oznaczałoby to podniesienie składki o prawie 100 zł miesięcznie, a więc niemal 300 zł co kwartał – przestrzegł Ardanowski i postawił pytanie, czy rolnicy byliby w stanie unieść takie obciążenie? Minister poinformował, że jeszcze kilkanaście dni temu oficjalnie zapytał Głównego Inspektora Sanitarnego, jak w reżimie zakazów potraktować rolnika, który wyjechał w pole?
– GIS jednoznacznie odpowiedział, że rolnik nie może opuszczać gospodarstwa. Zaś reszta zakazów obowiązuje go jak innych. Może jechać w pole pracować, może pracować przy zwierzętach – zrelacjonował nam Ardanowski.
StoryEditor
Minister Ardanowski: o zasiłku chorobowym nie tylko w kwarantannie
– Stawka 10 zł dziennie zasiłku chorobowego została ustalona jeszcze w 2009 roku przy zwolnieniu lekarskim powyżej 30 dni – przypomniał Jan Krzysztof Ardanowski w specjalnym wywiadzie dla naszego magazynu.