StoryEditor

Czas na twardy reset – Rynkowy Serwis Spod Lady – 01.03.24 r.

Wspomnienia są często bardzo miłym elementem naszego życia. Są jednak takie wspomnienia, które mogą hamować nas w podążaniu do przodu. Z jakimi zahamowaniami, powodowanymi przez głęboko zakorzenioną w naszym umysłach pamięcią o obrazie rynków rolnych powinniśmy czym prędzej zerwać? Do czego nas może zaprowadzić ciągłe kręcenie się wokół tego, co już było?
01.03.2024., 10:14h

Rynek rzepaku

image

Wykres rzepaku na Matifie

FOTO: topagrar.pl
image

Notowania rzepaku na Matifie

FOTO: topagrar.pl

Rzepakowi wiosna szkodzi

Rzepak na Matifie w poprzednim tygodniu sobie trochę poswawolił, wyskakując nawet powyżej 420 €/t, ale rekordowo ciepły luty dał nadzieję na wzmocnienie plantacji, co od razu odbiło się na spadających kursach. W relacjach giełdowych są cztery momenty, takie najbardziej istotne dla postrzegania cen rzepaku w dłuższej perspektywie.

Pierwszym są oczywiście zasiewy. Nie tylko my wszyscy, ale także giełdy zastanawiają się, ile rzepaku zasiano i czy było wystarczająco wilgotno dla wschodów roślin? Drugi moment, to ten z którym mamy obecnie do czynienia. Przedwiośnie i ruszenie wegetacji, rynki bacznie przyglądają się w jakim stanie rośliny wyszły ze snu zimowego i na tej podstawie budują prognozy aż do zbiorów. 

Kolejne momenty są jeszcze przed nami: kwitnienie, kiedy świat się zażółca i wydaje się, że rzepaku jest wręcz bezmiar. To wtedy często następują największe pomyłki rynkowych ekspertów. A ostatni okres wpływający na ceny, to oczywiście zbiory, ich wcześniejszy, lub późniejszy start, a przede wszystkim plony. To przecież one i jakość nasion decydują o całym układzie cen w nowym sezonie.

Po dobrym przezimowaniu rzepak potaniał, ale coś czuję w kościach, że jeszcze zanim znikną z Matifu majowe kursy, doczekamy się powrotów dni pozwalających na płacenie za rzepak powyżej 1800 zł/t. Jednak nie czekajmy za długo, kwitnienie może być momentem prawdziwego załamania i powrotu notowań do poniżej 400 €/t.

Sam nie wiem, czy bym nie zrobił jakiś kontrolnych kontraktów na nowe zbiory, ale w złotówkach, bo coś czuję, że złoty się umocni jeszcze bardziej i o 4,30 zł/€ będziemy mogli na długo zapomnieć.

 

Pozostało 61% tekstu
Ten artykuł jest dostępny tylko dla Prenumeratorów
Zyskaj dostęp do wszystkich treści Premium i e-wydań z Prenumeratą Cyfrową lub Drukowaną. Wybierz pakiet dla siebie i korzystaj tak, jak lubisz.
Masz Prenumeratę top agrar Polska, ale nie wiesz, jak dodać numer klienta na portalu?Kliknij tu, przygotowaliśmy dla Ciebie instrukcję rejestracji.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. grudzień 2024 15:37