Jesteś w strefie Premium
StoryEditorNie liczby na rynku grają, ale dostawy fizyczne - Rynkowy Serwis Spod Lady - 16.06.23 r.
Pomimo pracujących pełną parą, ale zapchanych portów i rzekomo wypełnionych starymi zbożami magazynów, z jakiegoś to powodu ceny na krajowym rynku zaczynają iść do góry. Aktualny komentarz bieżącej sytuacji na rynku zbóż i rzepaku przygotowany przez eksperta rynkowego top agrar Polska.
Rzepakowe odliczanie zaskakuje


Szkiełko i oko – komentarz naszego eksperta:
Aktualne wzrosty notowań rzepaku na Matifie dla niektórych są sporym zaskoczeniem. Wydaje się, że najbardziej jednak zaskakują przetwórców, którzy co prawda bardzo dużo już widzieli, ale takich zapasów krajowych nie mieli okazji oglądać jeszcze nigdy dotychczas. Zaskakujące dla przetwórców, poza samymi wzrostami cen, przy przecież suto zastawionym rzepakowym stole jest jeszcze jedno.
A mianowicie to, że w gruncie rzeczy wszyscy zgadzają sią z liczbami, bo: – Co Pan będzie dyskutował? Zebrano tyle, przywieziono tyle, przerobiono tyle, a reszta wynosząca ok. 1 mln t gdzie jest? Ktoś na tym towarze siedzi – zdają się, mówić aktywni uczestnicy rynku. I w gruncie rzeczy mają rację.
Tyle że, podobnie jak w futbolu nazwiska na boisku nie grają, tylko decyduje aktualna dyspozycja wszystkich graczy i pomysł na rozegranie całej partii. Tak samo jest na rzepakowym rynku, pomimo sporych zapasów i komfortowej sytuacji w zaopatrzeniu, strażnikiem jeszcze większych dyskontów do Matifu, przecież dziś na tzw. „niemieckich warunkach” jest to minus 30 €/t, jest fizycz... |

Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora