Rzepak zaliczył odbicie, warto skorzystać
Szkiełko i oko – komentarz naszego eksperta:
Rzepak na Matifie wspierany przez USDA, która to wreszcie zauważyła, że rozdmuchiwanie sojowych bilansów od wielu wielu miesięcy może być pozbawione podstaw i pierwszy raz o dłuższego czasu skorygowała swoje prognozy, w środku tygodnia podskoczył. Jednak szybko okazało się, że takie informacje sojowe to zbyt mało dla zrównoważonego rzepakowego bilansu. W samym rzepaku USDA pozmieniało niewiele UE jak miała wyprodukować 19,5 mln t, tak pozostaje, a o 300 tys. t większy eksport rzepaku z Australii i o 500 tys. t z Kanady, z czego pół miliona trafi do Chin, a 275 tys. t do UE znów zredukowało notowania na Paryskiej giełdzie. Krajowe ceny dostały wsparcie od osłabiającej się złotówki, ale na obecnych kursach trudno się opierać dłużej. Analiza bieżących cen płaconych na skupach pozwala twierdzić, że przetwórcy zakupami surowca są zainteresowani po równo, natomiast firmy handlowe, przynajmniej niektóre z nich chyba na rzepak się już obraziły. |