Wojna w Ukrainie wpływa na wiele sektorów w branży agro. Jednym z nich jest sektor drobiarski, na którym systematycznie rosną ceny skupu brojlerów, ale niestety również koszty. Jak radzą sobie rolnicy oraz jakie są prognozy dla tego rynku opowiada Katarzyna Gawrońska, Dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz
Dorota Kolasińska: Czy wojna w Ukrainie ma wpływ na polski rynek drobiu rzeźnego? Jak wyglądał dotychczas handel mięsem drobiowym z Ukrainą?
Katarzyna Gawrońska: Wojna w Ukrainie ma obecnie decydujący wpływ na sytuację polskich producentów żywca i mięsa drobiowego. Ten wpływ – mimo, że ogromny - nie jest jednak bezpośredni lecz pośredni. Oznacza to, że polski eksport wypełnia lukę na europejskich rynkach po mięsie drobiowym, które nie dociera tam z Ukrainy. W Unii Europejskiej, naszym największym rynku zbytu, jest też nieco mniejsza konkurencja choćby z powodu tego, że ukraińskie dostawy mięsa drobiowego nie docierają także na Bliski Wschód. Tam, ze względu na wyższe ceny, wolą sprzedawać Ci, którzy konkurują z polskim drobiarstwem zaciekle na rynku wspólnotowym. Tym samym na polski drób jest większy popyt, a ceny zbytu rosną....