Już trzydzieści ognisk grypy ptaków pojawiło się w Polsce styczniu. Jednym z niech jest ognisko choroby w powiecie krapkowickim na Opolszczyźnie. Zakażenie stwierdzono w gospodarstwie komercyjnym, utrzymującym ponad 11 tys. sztuk drobiu, w miejscowości Ścigów, w gminie Strzeleczki. Grypa ptaków zaatakowała też kolejne stada drobiu w woj. wielkopolskim w powiecie kaliskim. Sytuacja jest bardzo poważna, ze względu na szybkość rozprzestrzeniania się wirusa H5N1. Ponadto jedno ognisko wyznaczono w woj. śląskim. Tymczasem szykują się zmiany w programie zwalczania grypy ptaków. Za dostarczenie Inspekcji Weterynaryjnej padłego dzikiego ptactwa będzie można liczyć na gratyfikację finansową.
Na Opolszczyźnie Inspektorzy weterynarii wdrożyli już procedury likwidacji i utylizacji zwierząt z fermy. Podejmowane są także czynności związane z oczyszczeniem i dezynfekcją kurników. Wokół Ścigowa wprowadzono 3-kilometrową strefę zapowietrzoną oraz 7-kilomerowy okręg zagrożony, który zahacza o dwa powiaty - prudnicki i opolski. Obostrzenia będą obowiązywać 30 dni.
- Grypa ptaków stała się już chorobą sezonową. W momencie kiedy mamy przeloty ptactwa wiosną i jesienią ta grypa będzie występowała i można ją wpisać w kalendarz chorób w kraju. My podobnie jak Inspekcja Weterynaryjna apelujemy o stosowanie zasad bioasekuracji. Ta choroba bardzo łatwo i szybko się przenosi - mówi Paweł Podstawka, przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj, prezes zarządu Drobiarstwo Sp. z o. o. i szef Funduszu Promocji mięsa Drobiowego.
Paweł Podstawka apeluje także do wszystkich, którzy mają kontakt z dzikim ptactwem i zauważą martwe ptaki o to, by poinformowali o tym Inspekcję Weterynaryjną.
Rządowy program walki z grypą ptaków
Rząd przygotował „Krajowy program nadzoru mający na celu wykrycie zakażeń wirusami wywoł...