46. ognisko potwierdzono na Warmii i Mazurach
21 grudnia 2024 roku potwierdzono ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków w miejscowości Targowisko Dolne w gminie Lubawa, województwo warmińsko-mazurskie. Choroba dotknęła gospodarstwo komercyjne, utrzymujące 20 981 indyków rzeźnych. Inspekcja Weterynaryjna natychmiast wdrożyła procedury zwalczania choroby zgodnie z unijnymi i krajowymi przepisami.
Zobacz też: Nowy, szerszy program walki z grypą ptaków. Jakie są jego założenia?
Wigilia przyniosła hodowcom drobiu... straty. Gdzie było 47. ognisko?
Kolejne ognisko, tym razem zlokalizowane w województwie śląskim, dotyczyło gospodarstwa utrzymującego 490 gęsi hodowlanych. Potwierdzono je 24 grudnia w miejscowości Dąbrowa Zielona, gmina Dąbrowa Zielona. Choć skala produkcji była mniejsza, to problem grypy ptaków jest równie istotny, szczególnie dla małych hodowli, które często mają ograniczone zasoby do radzenia sobie z takimi kryzysami.
Ognisko nr 48: Wirus H5N1 ponownie atakuje północ Polski
Niepokojąca sytuacja z Targowiska Dolnego znalazła swoją ponurą kontynuację 28 grudnia, gdy wirus H5N1 ponownie uderzył w gminę Lubawa. Tym razem grypę ptaków wykryto w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 9907 indyków rzeźnych, rejestrując tym samym 48. ognisko. To już kolejne ognisko w tej okolicy, co potwierdza, że wirus nie do końca opuścił region.
Grypa ptaków zniszczyła miliony sztuk drobiu w 2024 roku
Kończący się rok był wyjątkowo trudny dla sektora drobiarskiego. Łącznie na terenie Polski potwierdzono 48 ognisk grypy ptaków, gdzie łączna liczba drobiu dotkniętego chorobą w tych ogniskach wyniosła aż 3 150 598 sztuk. Dla porównania, w 2023 roku w Polsce stwierdzono łącznie 68 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków, gdzie utrzymywano było w sumie ponad 1,03 mln sztuk drobiu. To ogromne straty dla branży, która od lat zmaga się z kolejnymi falami epidemii.
Grypa ptaków to problem, który wykracza poza granice jednego regionu czy jednego roku. Każde nowe ognisko to kolejne wyzwanie zarówno dla Inspekcji Weterynaryjnej, jak i dla samych hodowców. W takich sytuacjach kluczowe jest ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji oraz szybka reakcja na pierwsze objawy choroby w stadach.
Na podst. GIW