Gdzie wykryto pięć nowych ognisk rzekomego pomoru drobiu?
Rzekomy pomór drobiu, znany jako Newcastle Disease (ND), ponownie uderzył w polskie gospodarstwa hodujące drób. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o pięciu nowych ogniskach choroby wykrytych pod koniec grudnia.
Trzy z nich odnotowano w województwie mazowieckim – w Starych Łepkach, Ławach oraz Płosodrzy. Na Lubelszczyźnie ognisko stwierdzono w ogromnym gospodarstwie w Dołhołęce, które utrzymywało aż 675 tysięcy kur rzeźnych. W sumie w pięciu ogniskach zakażonych zostało ponad milion ptaków. To potężny cios dla hodowców i wyraźny sygnał, że choroba wciąż stanowi poważne zagrożenie dla sektora drobiarskiego.
Jaka była skala problemu w 2024 roku?
Miniony rok zamknął się liczbą 21 ognisk rzekomego pomoru drobiu w Polsce, które są zlokalizowane we wschodniej części Polski – Podlasie i Lubelszczyzna. Oprócz tego chorobę stwierdzono w 8 przypadkach u ptaków utrzymywanych w niewoli, w tym przypadku 2 ogniska wykroczyły poza Wisłę i są zlokalizowane w woj. śląskim i małopolskim. Przypomnijmy, że przed 2023 rokiem choroba ta nie była obecna w Polsce od 50 lat. Obecność choroby to ogromne wyzwanie dla sektora drobiarskiego, który oprócz niej zmaga się również z grypą ptaków, niestabilnością rynkową, itd.
Jak rozpoznać rzekomy pomór drobiu?
Objawy rzekomego pomoru drobiu mogą być różne, ale hodowcy powinni zwracać uwagę na:
- duszność i trudność w oddychaniu,
- charakterystyczne skręty szyi oraz paraliż nóg i skrzydeł,
- spadek produkcji jaj nawet o 50%, w tym składanie jaj bez skorup,
- zwiększoną śmiertelność w stadzie w krótkim czasie.
Warto pamiętać, że w dobrze zaszczepionych stadach objawy mogą być trudne do zauważenia, dlatego kluczowe jest utrzymywanie odpowiedniego programu szczepień i regularna obserwacja ptaków.
Co dzieje się w gospodarstwie po potwierdzeniu rzekomego pomoru drobiu?
Po potwierdzeniu ogniska choroby Inspekcja Weterynaryjna podejmuje natychmiastowe działania. Zakażone ptaki są zabijane w sposób kontrolowany, a ich zwłoki trafiają do utylizacji. Gospodarstwa przechodzą pełną dezynfekcję, aby wirus nie rozprzestrzeniał się dalej. Wokół ognisk wyznacza się strefy ochronne – 3-kilometrowy obszar zapowietrzony i 10-kilometrowy obszar zagrożony. W takich strefach obowiązują surowe zakazy przemieszczania ptaków oraz produktów drobiarskich.
Czy istnieje szczepionka na rzekomy pomór drobiu?
W Polsce rzekomy pomór drobiu jest objęty programem profilaktycznym, który obejmuje szczepienia. Chociaż na rzekomy pomór drobiu nie ma skutecznego leczenia, regularne szczepienia pomagają ograniczyć ryzyko zachorowań. Dzięki nim hodowcy mogą znacząco zmniejszyć ryzyko strat. W stadach brojlerów stosuje się szczepionki zawierające łagodne szczepy wirusa, natomiast w stadach towarowych i reprodukcyjnych wykorzystuje się zarówno szczepionki żywe, jak i inaktywowane.
Rzekomy pomór drobiu jest jednym z największych wyzwań, przed jakimi stoją polscy hodowcy. Każde nowe ognisko to nie tylko straty finansowe, ale także konieczność wprowadzenia zaawansowanych działań zapobiegawczych. Regularne szczepienia, bioasekuracja i współpraca z Inspekcją Weterynaryjną mogą znacząco ograniczyć ryzyko kolejnych zakażeń.
Na podst. Główny Inspektorat Weterynarii, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Zambrowie