O zakazie nazewnictwa produktów roślinnych nazwami produktów odzwierzęcych mówi się od wielu lat. Zakaz wprowadzili Włosi i Hiszpanie, Francuzi próbują od kilku lat, nadal decyzja jest wstrzymywana. A nazwy produktów roślinnych nadal wprowadzają konsumentów w błąd. Podobnie jest w Polsce.
Podczas ostatniej reformy WPR w 2020 r. posłowie do Parlamentu Europejskiego próbowali zakazać używania określeń mięsnych w przypadku produktów roślinnych, ale tekst został odrzucony przez Parlament Europejski.
Francja przegrywa walkę o nazewnictwo?
Po raz drugi w ciągu kilku lat uchylono dekret rządowy zakazujący nadawania nazw „mięsnych” produktom roślinnym m.in. kiełbasa, stek czy burger. Sześć firm zajmujących się produkcją zamienników mięsa złożyło apelację. O tym, co dalej wydarzy się z zakazem ma zadecydować Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS).
10 kwietnia sędzia zawiesił dekret. Prawo przewidywało listę zakazanych terminów stosowanych w marketingu produktów pochodzenia roślinnego. Dekret został opublikowany 27 lutego br. Miał związek z protestami francuskich rolników i był odpowiedzią rządu na jeden z ich postulatów.
Według sędziego istnieją poważne wątpliwości co do legalności zakazu. Już raz zdarzyła się podobna sytuacja – 29 czerwca 2022 sąd zawiesił poprzednio przygotowany dekret.
Uznano, że zakaz obowiązujący od 1 maja zaszkodziłby interesom firm wprowadzających produkty roślinne na rynek, które odczułyby „znaczący spadek obrotów”. Określenia „stek wegetariański” lub „bekon wegetariański” „czasami są używane od dawna, przyjęły się” i pojawiają się nawet w menu restauracji. Firmy musiałyby liczyć się z dodatkowymi kosztami zmian opakowań i nowej strategii marketingowej. Opinia ETS pojawi się w najbliższych miesiącach.
Jakie są przepisy w tym zakresie?
Zgodnie z prawem europejskim produkty mięsne – w przeciwieństwie do mleka – nie podlegają regulacjom prawnym i teoretycznie można używać nazw zwyczajowych lub opisowych dla produktów mięsnych. Jednak konsumenci nie mogą być jednocześnie wprowadzani w błąd, więc na opakowaniu powinna być jasna informacja, że produkt został przygotowany z roślinnych składników.
Do czasu rozpoczęcia 1 stycznia 2025 r. polskiej Prezydencji w Unii Europejskiej powinna być gotowa propozycja aktów prawnych, które zakażą stosowania mięsnych nazw do roślinnych zamienników. Zdaniem organizacji rolniczych taką drogą idzie coraz więcej państw UE.
Oprac dkol na podst. euroactiv.com