Produkcja rolnicza, w tym produkcja żywności pochodzenia zwierzęcego, jest od kilku lat przedmiotem wzrastającej krytyki ze strony opinii publicznej. Dotyczy to również produkcji mleka. Ruchy konsumenckie nie są jeszcze takie głośne w naszym kraju, ale biorąc pod uwagę ich aktywność w krajach skandynawskich, w Europie Zachodniej, USA czy Kanadzie, należy sądzić, że wpływ opinii konsumentów na produkcję żywności, w tym na produkcję mleka będzie w naszym kraju systematycznie wzrastał.
Głos opinii konsumentów jest ważny
Wpływ opinii konsumentów na produkcję żywności pochodzenia zwierzęcego może być pozytywny, co wskazuje na konieczność wsłuchiwania się producentów żywności w głos opinii publicznej. To dzięki powszechnej krytyce przez konsumentów bardzo istotnie poprawiły się w ostatnich latach warunki chowu brojlerów kurzych i indyczych. Apele lekarzy medycyny ludzkiej, lekarzy weterynarii oraz opinii publicznej spowodowały zaprzestanie od 2006 roku stosowania antybiotykowych stymulatorów wzrostu w tuczu brojlerów i tuczników, czy w odchowie cieląt i opasie bydła.