Jedno z pierwszych pytań, jakie usłyszał pan Paweł od naszego dziennikarza, tuż po odebraniu nagrody, brzmiało: jak pan zareagował na telefon o wygranej? - Przede wszystkim, to było ogromne zaskoczenie. Takie rzeczy jak wygrana nie zdarzają się na co dzień. Bardzo się ucieszyłem i od razu poinformowałem całą rodzinę. Taki sprzęt bardzo nam się przyda w gospodarstwie. Mamy trochę łąki i terenów, które będziemy kosili, więc kosiarka bardzo się przyda zarówno do ogrodu, jak i dla zwierząt – żeby im coś podkosić – powiedział nam Laureat.
Jednocześnie wyjaśnił, że nowy sprzęt świetnie wpisze się w wizję gospodarstwa, jakie prowadzą obecnie jego rodzice, a jakie i on będzie chciał prowadzić w niedalekiej przyszłości. Pan Paweł jest poważnie bowiem zainteresowany rozwojem ekoprodukcji. - Myślę, że fajnie i dobrze jest produkować oraz promować zdrowe jedzenie, produkowane we własnym gospodarstwie z jednoczesną możliwością podglądania jak to rośnie, jak powstaje. To budzi zaufanie u konsumenta. Dlatego od pewnego czasu myślałem o zajęciu się agroturystyką połączoną z ekologiczną produkcją żywności. Fajnie jest zerwać rano szczypiorek oraz zebrać jajka od własnych kur i zaserwować gościom takie prawdziwie zdrowe i swojskie śniadanie. Rozwinięci produkcji w kierunku ekorolnictwa, wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, posiadając niewielkie gospodarstwo. W takiej sytuacji lepiej iść nie na tyle ilość, co na jakość wytwarzanych płodów rolnych.
Przypomnijmy, że uroczysta Gala Finałowa Konkursu Izydory 2019 odbyła się w poznańskim hotelu Novotel. Podczas tego szczególnego wieczoru zgromadziło się tam kilkuset przedstawicieli firm krajowych i zagranicznych, działających na polskim rynku, dostarczających rolnikom produktów i usług niezbędnych w prowadzeniu gospodarstwa rolnego.
Do udziału w tym konkursie rolnicy mogli zgłaszać firmy przyjazne rolnikowi. Oni też decydowali w każdej z kategorii, które 5 firm dostanie się do półfinałowego głosowania i potem w finale zdobędzie statuetkę Izydora oraz tytuł „Firmy najbardziej przyjaznej rolnikowi” - podkreślał to w swoim wystąpieniu prezes Polskiego Wydawnictwa Rolniczego dr Adam Koziołek, otwierając Galę Finałową Izydory 2019.
Biorący udział w głosowaniu rolnicy mieli szansę wygrać wspomnianą kosiarkę ogrodową marki Stihl. Tym, który odebrał nagrodę został pan Paweł Paciorek z miejscowości Prandocin (w województwie mazowieckim). Odpowiedział on na pytanie konkursowe w wyjątkowy sposób:
„Koszę trawę całe życie, kiedyś kosą należycie, naostrzoną, oprawioną, potem żyłką postrzępioną, w końcu elektryczną, kosiareczką estetyczną. Wreszcie, lada chwila, dosiądę ciągnik Stihla.”
Pan Paweł wyjaśnił nam skąd pomysł na taką odpowiedź. - Od jakiegoś czasu piszę wierze. Wiele spostrzeżeń układa mi się w głowie właśnie w taki sposób. Mówiąc krótko, wynika to z mojego zainteresowania poezją. Nie wykluczone, że kiedyś je wydam – dodał dumne Zwycięzca.
Zapytany na czym jego zdaniem powinna polegać przyjazność firmy odpowiedział: „Głosowałem na wiele firm, jedną z nich była firma produkująca pasze. Zawsze zwracam uwagę na dostępność produktu, na jego zróżnicowanie, z czego i w jaki sposób jest on produkowany. Zależy mi na ekologii, stąd tak istotny jest dla mnie sposób jego produkcji. Inną firmą, na którą zagłosowałem była firma produkującą sprzęt rolniczy. W tym przypadku zwróciłem uwagę na jakość oferowanego sprzętu, okres gwarancyjny, przystępna cena, oraz to czy jest możliwe kupno ratalne.
Biorąc udział w konkursie Laureat oddał głosy na firmy:
- eAgronom w kategorii Agrobiznes,
- BNP Paribas Bank Polska S.A. w kategorii Pozarolniczej,
- Massey Ferguson Polska/ Agco Sp. z o.o. w kategorii Technika,
- Agrolok Sp. z o.o. w kategori Uprawa,
- Sano – Nowoczesne Żywienie Zwierząt Sp. z o.o. w kategorii Zwierzęta.
Panu Pawłowi serdecznie gratulujemy i życzymy, by wygrany sprzęt służył bardzo długo, a jego plany na rozwój gospodarstwa spełniły się możliwie najszybciej.