Nadal istnieją obawy, że Komisja Europejska może w tym tygodniu przedłużyć zwolnienia celne dla ukraińskiego importu. Czołowi politycy EPL naciskają na uruchomienie "środków ochronnych" dla unijnych rolników.
W liście do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) wypowiedzieli się przeciwko "kontynuacji zwolnienia celnego dla ukraińskich towarów".
Sygnatariuszem tego dokumentu jest również Norbert Lins, przewodniczący Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim. W liście do von der Leyen politycy EPL wzywają do "pewnych dostosowań i zabezpieczeń", aby chronić w szczególności rolników UE.
KE podejmie decyzję w tym tygodniu
W czerwcu 2022 r. Komisja Europejska podjęła decyzję o zniesieniu prawie wszystkich ceł importowych na ukraińskie towary. Była to odpowiedź na agresywną rosyjską wojnę i wynikające z niej ograniczenia w eksporcie, na przykład przy pomocy statków przez Morze Czarne.
Obserwatorzy Komisji Europejskiej zakładają, że Komisja podejmie w tym tygodniu decyzję o dalszym zwolnieniu importu z Ukrainy z ceł importowych.
Szczególnie dotknięte rynki drobiu, jaj i cukru
"Rolnicy i producenci w szczególności w sektorach drobiu, cukru i jaj zmagają się ze znacznym wzrostem importu z Ukrainy" - napisali rolnicy z EPL do von der Leyen. Jeśli ta sytuacja się utrzyma, będzie to "zagrożenie dla stabilności tych sektorów".
EPL proponuje alternatywy dla importu
W przypadku wrażliwych towarów rolnych EPL proponuje na przykład ograniczenie importu produktów do UE i aktywne przekierowywanie ich do krajów trzecich.
Tak zwane kontyngenty taryfowe, czyli górne limity bezcłowego importu, były wielokrotnie omawiane w Brukseli. Jeśli import osiągnie określone wartości progowe, wyższe cła mają zastosowanie do dalszego importu odpowiednich grup produktów. Komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski niedawno zaproponował taki system celny.
Lins: Zmniejszyć wpływ Rosji na kraje trzecie
Norbert Lins (CDU/EPL), przewodniczący Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim, powiedział w poniedziałek rano, że żądanie to dotyczy ochrony unijnych rolników. "Ale widzimy również, że Rosja przejmuje coraz więcej ukraińskiego eksportu do krajów trzecich".
To z kolei prowadzi do coraz większej zależności wielu krajów trzecich od Rosji. W rezultacie rosną rosyjskie wpływy w tych regionach. To pokazuje "geopolityczny wymiar" ukraińskiego eksportu, powiedział Lins.
Konstantin Kockerols