
Dlaczego w połowie Krakowa (uprawnionych do głosowania było łącznie ponad 303 tys. dorosłych mieszkańców z 10 dzielnic) odbyły się wybory 16 marca? To efekt rezygnacji z mandatu senatora Bogdana Klicha z PO, który objął funkcję chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie.
Głosowanie trwało od godz. 7 do 21 w 239 okręgowych komisjach wyborczych. Wiadomo, że zainteresowanie wyborami było niewielkie. W wielu lokalach frekwencja oscylowała wokół 10% (ostateczna frekwencja wyniosła 16,52%).
Dobrze znana w Krakowie i w Warszawie
Monika Piątkowska (bezpartyjna) to kandydatka popierana nie tylko przez Koalicję Obywatelską, ale również PSL, Lewicę i Socjaldemokrację Polską. Na liście kandydatów można było znaleźć jeszcze trzy osoby: Mateusza Małodzińskiego z PiS, Adama Romana Berkowicza z Konfederacji oraz Ewę Sładek z partii Razem.
Piątkowska to prawnik, ekspert w dziedzinie gospodarki i wsparcia przedsiębiorczości. W przeszłości była związana z PSL i Polską 2050 Szymona Hołowni (ta ostatnia partia nie udzieliła jej jednak poparcia). Pełniła funkcję m.in. pełnomocnika prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego ds. marki Kraków i odpowiadała za kształtowanie wizerunku miasta.
Jest stypendystką Międzynarodowego Programu Wizyt Liderskich Departamentu Stanu USA, ma bogate doświadczenie w administracji rządowej i samorządowej. Prezesem Izby Zbożowo-Paszowej jest od 2019 r., gdy na tym stanowisku zastąpiła Adama Tańskiego. W maju 2024 r. została wybrana na kolejną kadencję, która kończy się w 2028 r.
Czy wybór na senatora oznacza dla Piątkowskiej konieczność rezygnacji z funkcji szefowej Izby Zbożowo-Paszowej? – Pani prezes nie planuje rezygnować z funkcji prezesa Izby w związku ze zdobyciem mandatu senatora. Obecnie nie ma regulacji prawnej, która by tego zakazywała – informuje biuro Izby Zbożowo-Paszowej.
Oczywiście nie ma takiego obowiązku, jednak jak podkreśla część członków Izby, z którymi rozmawialiśmy, dalsze łączenie obu funkcji może być nie do pogodzenia. – Nie muszę rezygnować z Izby. Mogę być senatorem niezawodowym i tak pewnie będzie – wyjaśnia Monika Piątkowska.
Coraz silniejsza organizacja
Izba Zbozowo-Paszowa zrzesza ponad 70 firm członkowskich z sektorów produkcji pasz, przemysłu olejarskiego, młynarstwa i przechowalnictwa zbóż oraz krajowego i międzynarodowego obrotu zbożami i surowcami paszowymi, a także przemysłu biopaliwowego. Członkami Izby są również firmy świadczące usługi na rzecz sektora gospodarki rolnej, takie jak inwestycje, transport czy kontrola jakości.
Podmioty zrzeszone w Izbie reprezentują ok. 70% potencjału polskiego rynku zbóż i ponad 50% rynku paszowego.
Krzysztof Zacharuk