Proces trwa od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Rolnicy w sytuacji wykorzystania opon na pryzmie bez stosownego zezwolenia mogą ponieść surową karę, sięgającą od 1 tys. zł do nawet 1 mln zł. O tych absurdalnych przepisach pisaliśmy już dwa lata temu.
- Rolnik, który posiada udokumentowaną produkcję zwierzęcą, w której wykorzystuje się paszę w postaci kiszonki, w przypadku kontroli powinien okazać jedynie oświadczenie o wykorzystaniu opon do obciążania pryzm kiszonkowych. które będzie równoznaczne z tym, że nie zostanie nałożony na niego żaden mandat karny – podkreślał Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR, który wystosował apel o zmianę przepisów do resortu środowiska.
Zamiast zezwolenia na wykorzystanie opon na pryzmie – oświadczenie?
Resort środowiska zwrócił uwagę, że ustawa o odpadach przewiduje możliwość zwolnienia z konieczności uzyskania zezwolenia na przetwarzanie odpadów.
- Po skonsultowaniu sprawy z resortem rozwoju i technologii właściwym do opracowania ww. rozporządzenia, uprzejmie informuję, że postulat Krajowej Rady Izb Rolniczych zostanie rozważony w przypadku rozpoczęcia prac nad tym rozporządzeniem – poinformowała Anita Sowińska, podsekretarz Stanu Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Oprac. dkol na podst. KRIR