
"Ukraina nie dąży do dominacji w UE"
Zdaniem Pawła Kowala, dyrektora generalnego Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia „Ukraińska Konfederacja Agrarna”, ukraińskie rolnictwo jest na tyle rozwinięte, że może konkurować z każdym segmentem rynku rolnego w Europie.
„Każdy segment ukraińskiego rynku rolnego może pod względem skali, organizacji, a także efektywności konkurować z jego europejskim odpowiednikiem. Jednak Ukraina nie ma takiego celu. Europa musi przyzwyczaić się do Ukrainy jako partnera i zdać sobie sprawę, że wspólnie mamy więcej korzyści niż zagrożeń” – stwierdził Kowal na antenie Hromadske Radio.
Ekspert podkreślił, że kluczowe znaczenie w procesie integracji Ukrainy z UE będzie miała właściwa komunikacja. „Jeżeli w procesie akcesji Ukraina będzie w stanie otwarcie i konstruktywnie rozmawiać o wspólnych korzyściach, rolnictwo nie powinno być przeszkodą w przystąpieniu do Unii. Jeśli jednak komunikacja będzie niespójna lub niewystarczająca, mogą pojawić się trudności” – dodał Kowal.
Ukraina i UE – dwa różne modele rolnictwa
Ukraińskie rolnictwo różni się znacząco od modelu europejskiego, co może rodzić wyzwania w dostosowaniu się do wspólnej polityki rolnej UE.
„Dla Europy rolnicy to projekt społeczny – starają się ich zachować jako klasę, chronią ich i wspierają finansowo. W Ukrainie natomiast rolnictwo od czasów niepodległości to sektor wysokokonkurencyjny i wysokoryzykowny, w którym przedsiębiorcy nauczyli się samodzielnie zarabiać pieniądze” – wyjaśnia Kowal.
Ekspert zaznacza, że rolnictwo w UE jest w dużej mierze uzależnione od dopłat, które pochłaniają znaczące środki z budżetów państw. Tymczasem w Ukrainie sektor rolny samodzielnie organizuje się wokół średnich i dużych gospodarstw. „W UE rolnictwo zostało rozdrobnione na mikro-gospodarstwa i teraz nie wiadomo, jak je ochronić i zjednoczyć. W Ukrainie ten problem nie występuje” – podkreśla Kowal.
Czy ukraińskie rolnictwo stanowi zagrożenie dla UE?
Zdaniem ambasador UE w Ukrainie, Kataríny Mathernovej, sektor rolny może być jednym z głównych wyzwań w procesie integracji Ukrainy z Unią. Podczas konferencji „Agrosektor 2025: wyzwania i możliwości w nowych realiach” Mathernová podkreśliła, że rozwinięte ukraińskie rolnictwo może budzić obawy w krajach UE.
„Rolnictwo pozostanie kluczowym sektorem dla ukraińskiej gospodarki. W Unii Europejskiej może to budzić niepokój. Ukraina to wielki kraj z najlepszymi czarnoziemami na świecie” – stwierdziła Mathernová.
Mimo tych wyzwań, ambasador wyraziła przekonanie, że możliwe będzie znalezienie kompromisu. „Dyskusje, które nas czekają, będą ważne i wrażliwe, ale poradzimy sobie ze wszystkimi wyzwaniami” – dodała. Jednocześnie Mathernová wyraziła nadzieję, że Ukraina stanie się członkiem UE jeszcze przed rokiem 2030.
„Rolnictwo to fundament ukraińskiej gospodarki. Oczywiście mogą pojawić się obawy, protesty i pewne ograniczenia. Ale poradzimy sobie z tym wszystkim” – podsumowała Katarína Mathernova.
Perspektywy dla ukraińskiego rolnictwa
Proces integracji Ukrainy z UE będzie wymagał nie tylko dostosowania się do unijnych regulacji, ale także znalezienia równowagi pomiędzy interesami europejskich rolników a możliwościami ukraińskiego sektora rolnego.
Zdaniem Kowala, kluczowe będzie otwarcie na dialog i konstruktywne podejście do wyzwań. „Jeżeli Ukraina i UE będą w stanie rozmawiać otwarcie i podkreślać wspólne korzyści, to rolnictwo nie będzie przeszkodą w procesie integracji” – ocenił ekspert.
Źródło: Agroconf.org