W tym krótszym poświątecznym tygodniu zbyt wielu impulsów do jakiś większych zmian na zbożowym rynku doszukiwać się nie możemy. Zmienność cen na giełdach jest niewielka, a w rzeczywistym handlu brak ożywionego ruchu powoduje reakcję wtórną w postaci, braku chęci do bardziej aktywnego przyglądnięcia się swoim cennikom u skupujących.
Dar czy sprzedaż?
Z informacji medialnych nagłośnionych przez ukraińskie ministerstwo polityki agrarnej dowiadujemy się, że Ukraina wyekspediowała kolejny już statek z pomocą humanitarną do Sudanu. Tym razem jest to 14,6 tys. t mąki pszennej, która ma trafić w ramach akcji "Zboże z Ukrainy". Tak rozumiana pomoc jest organizowana przez Światowy Program Żywnościowy (WFM) pod auspicjami ONZ. Ten statek z dostawami mąki jest już kolejnym, bo poprzednio z Ukrainy do głodującej ludności Sudanu popłynęło już 7,4 tys. ton zmielonej pszenicy. Warto podkreślić, że w ramach tejże pomocy humanitarnej fundatorami tej konkretnej akcji nie była Ukraina, lecz Niemcy, które zaangażowały się finansując ten towar w kwocie 15 mln USD, resztę zakupów o wartości 23,8 mln USD sfinansowały: Belgia, Kanada, Czechy, Węgry, Irlandia, Holandia, Korea, Słowenia i Hiszpania. To właśnie te kraje finansujące zakup są więc faktycznymi darczyńcami, bo choć Ukraina zajęła się organizacją logistyki, to w istocie mąkę na pomoc dla Sudanu sprzedała.
Duży przetarg na przełom sezonów
W przetargu ogłoszonym w ostatnich dniach Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa Żywnościowego Arabii Saudyjskiej zakupiła łącznie 795 tys. t pszenicy.
Portami przeznaczenia były trzy destynacje na wybrzeżu Morza Czerwonego (Jeddah, Yanbu, Jizan) oraz port Damman w Zatoce Perskiej.
Zaakceptowano oferty, które gwarantowały dostawy w terminach od początku czerwca, do końca lipca, a więc wchodzimy już w sezon kolejny.