StoryEditor

Ceny zbóż: wreszcie obniżki zostały powstrzymane, dostawy niestety też!

Ostatni tydzień w stosunku do poprzedniego zamyka się na bardzo podobnych kursach pszenicy na Matifie, w krajowych skupach także mamy do czynienia ze stabilizacją cen. Tylko niektóre zboża nieznacznie swe ceny zmieniły. Co się dzieje na bramach punktów skupowych? Zobacz które ziarno podrożało, a którego ceny spadły!
15.03.2024., 08:12h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Czy widać szansę na odwrócenie sytuacji na rynku zbóż?
  • Co się dzieje obecnie na skupach w kraju?
  • Co o skupie mówią polscy handlowcy?
  • Jak wygląda sprawa z zaopatrzeniem młynów?
  • Czy skup za chwile ruszy?
  • Ile kosztuje pszenica na Matifie?
  • Jakie są ceny pszenicy w kraju?
  • Jak zmieniły się ceny zbóż w ostatnim tygodniu?
  • Jakie są ceny skupu zbóż?

Na międzynarodowym rynku nadal trwają przepychanki pomiędzy eksporterami, chcącymi zagarnąć dla siebie jak największą cześć importowego rynku. Natomiast w kraju zapanowała kompletna cisza.

A przecież zboże jest

Jest to tym bardziej zastanawiające, że informacje z rynku rzeczywistości nie przekłamują, zboże wciąż leży w magazynach i to zarówno firm handlowych, jak i rolników. O ile firmy handlowe, które to zmagazynowane zboże mają kupione drożej niż obecnie funkcjonujące ceny, są na finansowanie tych i nawet sporo większych zapasów przygotowane, o tyle rolnicy z jeszcze dłuższym oczekiwaniem na spieniężenie zbóż mogą mieć problem.

Zwłaszcza, że za tak zwanym rogiem jakoś nie widać oznak na szybkie odwrócenie tendencji niskich kursów na światowych rynkach, bo najzwyczajniej w świecie, najwięksi kupujący doskonale wiedzą, że zboże jest i to w nadmiarze. Co, sprzedający je na potęgę i akceptujący coraz to dłuższe terminy płatności, najwięksi eksporterzy swoimi zachowaniami tylko potwierdzają. A już wyraźnym sygnałem nadmiarowego rynku zbóż jest próba anulacji lub przesunięcia z pierwszego na drugi kwartał tego roku zakontraktowanych już wcześniej dostaw 1 mln t pszenicy z Australii podjęta przez Chiny, o której ostatnio poinformował Reuters. 

W kraju też zboże leży na magazynach i sam fakt tego leżenia jest dla przetwórców uspokajający. Dostrzegają oni co prawda upór rolników z zatrzymywaniu swoich zapasów, ale też dobrze wiedzą, że nie komunikując szeroko podwyżek, wystarczy, że zwrócą się z indywidualną ofertą dla firm handlowych będących ich stałymi dostawcami szybko uzupełnią swoje aktualne potrzeby surowcowe.

Rynek w próżni zawieszony

Dlatego rynek zachowuje się jak zawieszony w próżni. I choć wciąż w mediach słyszymy powtarzane slogany, że nie ma gdzie zboża sprzedać, to skupy informują o kompletnym zastoju. – Może teraz ceny są rzeczywiście niskie, ale już jakiś czas na skupie jest pusto, teraz nie skupujemy praktycznie nic – informuje skupujący ze Wschodu kraju.

Niewielki ruch potwierdzają także inni kupujący. – Dostawy się zdarzają, ale są to odosobnione przypadki – informuje kupujący na Kujawach.

Podobnie jest na Podkarpaciu. – Handel jest nieznaczny, ceny są niskie i nikt nie chce sprzedawać – informuje właściciel punktu skupu.

Nie inaczej dzieje się na południu Polski. – Ucichło kompletnie, nawet w telefonach jest cisza – informuje przedstawicielka magazynu z Dolnego Śląska.

Może się jednak ruszy?

Potwierdza się to także na Zachodzie kraju, choć doświadczony handlowiec wyczuwa nadchodzące już niebawem ożywienie. – Coś chyba zacznie się dziać handlowo., przynajmniej w pszenicy konsumpcyjnej, bo pojawiają się zapytania i nawet z Niemcami coś tam można spiąć. Na razie jednak rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą, bo mówią, że za tyle, to jak już tak długo leżało, to niech jeszcze poleży – mówi przedstawiciel firmy handlowej ze ściany zachodniej.

Pozostało 52% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
15. listopad 2024 07:55