Projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law) został przedstawiono przez Komisję Europejską 22 czerwca 2022 r. Od tego czasu trwają negocjacje nad ostateczną wersją przepisów.
Jakie są cele NRL?
Cele wyznaczone w projekcie rozporządzenia w zakresie rolnictwa dotyczą odbudowy ekosystemów rolniczych do 2030 r. (kolejne progi czasowe to 2040 r. i 2050 r.), poprzez m.in.:
- zwiększenie zasobów węgla organicznego w glebach mineralnych,
- odbudowę gleb organicznych użytkowanych rolniczo poprzez m.in. ponowne nawodnienie osuszonych torfowisk,
- zwiększenie odsetka gruntów rolnych z elementami krajobrazu o wysokiej różnorodności,
- zwiększenie liczebności pospolitych ptaków krajobrazu rolniczego,
- zwiększenie liczebności motyli na obszarach trawiastych.
Obawy rolników
Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, na tym prawie polskie rolnictwo stracić może nawet „700 tys. ha użytków rolnych", oznacza to "likwidację ok. 62 tys. gospodarstw rolnych, utratę dochodów na poziomie 2,4 mld zł i stratę ok 30 tys. miejsc pracy”. Cel UE polegający na przywróceniu co najmniej 20 proc. obszarów lądowych i morskich UE do 2030 r. oraz wszystkich ekosystemów wymagających przywrócenia do 2050 r. być może jest potrzebny i ambitny, jednak wciąż we wszystkich głosowaniach zapomina się o jednym – o obywatelach – napisał w interpelacji poselskiej poseł Norbert Kaczmarczyk z PiS.
Sprzeciw rządu
Polski rząd od początku negocjacji nad NRL zgłaszał negatywne stanowisko do zaproponowanych przepisów oraz informował o możliwych niekorzystnych dla rolników konsekwencjach, wynikających z konieczności realizacji celów rozporządzenia. Zastrzeżenia Polski budziły przede wszystkim przepisy odnoszące się do:
- ponownego nawadniania osuszonych torfowisk, co może prowadzić do ograniczenia produkcji rolnej na tych obszarach,
- realizacji wskaźników dotyczących zwiększenia populacji ptaków oraz liczebności motyli na obszarach wiejskich, gdyż proponowane rozwiązania mogą powodować potrzebę przeprofilowania dotychczasowej działalności.
Polska wskazywała, iż nie ma uzasadnienia dla wprowadzania kolejnych restrykcyjnych przepisów dotyczących bioróżnorodności na gruntach rolnych, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację w rolnictwie związaną z negatywnymi skutkami wystąpienia naturalnych katastrof w UE, jak również wojną w Ukrainie.
Złagodzenie unijnych „ambicji”
W listopadzie zeszłego roku podczas spotkania negocjacyjnego (trilog) pomiędzy przedstawicielami Rady, PE i KE główne ustalenia kompromisowe w odniesieniu do ekosystemów rolniczych zostały złagodzone. W projekcie tym w zakresie wskaźników dotyczących zwiększenia:
- zasobów węgla organicznego w glebach mineralnych,
- liczebności motyli na obszarach trawiastych,
- odsetka gruntów rolnych z elementami krajobrazu o wysokiej różnorodności,
umożliwiono państwom członkowskim wybór dwóch z trzech wskaźników, w ramach których będą musiały podejmować działania mające na celu osiągnięcie pozytywnego trendu.
Będzie zalewanie osuszanych torfowisk!
Ale nowe przepisy nadal wskazują na potrzebę przywracania osuszonych torfowisk, co wiąże się z wprowadzeniem działań odtworzeniowych na powierzchni co najmniej 30% osuszonych torfowiskach do 2030 r., z czego co najmniej 1/4 powierzchni musi zostać ponownie nawodniona. W stosunku do kolejnych przedziałów czasowych cel odtworzenia torfowisk złagodzono w stosunku do wersji KE, ustanawiając go na poziomie:
- 40% do 2040 r.,
- 50% do 2050 r.
W pierwotnej wersji KE było to 50% do 2040 r. i 70% do 2050 r. Również złagodzono cel ponownego nawodnienia w tych latach, ustanawiając go na poziomie co najmniej 1/3 obszarów, które będą podlegały odtworzeniu (w wersji KE dotyczyło to 1/2 powierzchni, która podległa odtworzeniu).
Dodatkowo, w przypadku ponownego nawadniania osuszonych torfowisk, uwzględniono zapisy umożliwiające obniżenie celów ze względu na znaczący negatywny wpływ np. na infrastrukturę lub interes publiczny albo jeżeli to ponowne nawodnienie nie może odbyć się na gruntach innych niż rolnicze.
Ponadto, dodano zapisy zapewaniające dobrowolny charakter zobowiązań z zakresu nawodnień względem rolników i prywatnych właścicieli gruntów. Jednakże państwa członkowskie zobowiązane będą do stosowania zachęt (wsparcia finansowego) do ponownego nawadnia, tak aby stało się ono atrakcyjną opcją dla rolników i prywatnych właścicieli gruntów – napisał minister Czesław Siekierski w odpowiedzi na interpelację posła N. Kaczmarczyk.
Kiedy koniec negocjacji nad NRL?
Kolejnym etapem prac nad NRL będzie przyjęcie w lutym 2024 r. projektu rozporządzenia przez Radę, a następnie odbędzie się głosowanie na sesji plenarnej PE w lutym 2024 r.