Rolnicy gospodarujący zarówno na mniejszych – kilkudziesięciohektarowych gospodarstwach, jak i na znacznie większych areałach, mówią zgodnie – usługi umożliwiają korzystanie z zaawansowanych technologii bez potrzeby ponoszenia ogromnych kosztów zakupu. Zapewnia to elastyczność, redukuje ryzyko i otwiera drzwi do zwiększania wydajności osiąganych zarówno na polach, jak i w hodowli. Które maszyny warto mieć w gospodarstwie, a w przypadku jakich nie warto przepłacać? Jakie usługi wybierają rolnicy, a co robią we własnym zakresie? Sprawdzamy to na podstawie trzech gospodarstw o zróżnicowanych areałach.
Wybieram profesjonalne firmy usługowe
– Kończymy z tym, że rolnik ma wszystkie prace wykonywać sam. Taki jest trend i ekonomia, z którą jeszcze nikt nie wygrał – mówi Franciszek Nowak, właściciel gospodarstwa o areale nieco przekraczającym tysiąc hektarów, które wspólnie z rodziną prowadzi w miejscowości Jeziorki (woj. wielkopolskie). – Rolnik ma tylko przygotować pole, obsiać je, obsłużyć w zakresie nawożenia i ochrony, ale już te ...