StoryEditor

Ceny zbóż konsumpcyjnych i paszowych: różnice coraz mniejsze!

Budzący się na nowo jesienią rynek zbóż powoduje, że z wolna różnica między zbożami konsumpcyjnymi a cenami zbóż paszowych zaczyna się zmniejszać. Co za tym stoi?

01.11.2024., 12:00h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Szanse na wzrosty cen
  • Trzeba korzystać na wzrostach!
  • Szacunki zbiorów pszenicy sezon 2024/25
  • Cięte zbiory pszenicy
  • Kolejne szacunki zbiorów kukurydzy w sezonie 2024/25
  • Kukurydza dominuje
  • Eksport mniejszy, a drożeją
  • Szacunki zbiorów pozostałych zbóż
  • Paszowe drożeją mocniej

Większa konsumpcja zbóż wykorzystywanych na paszę w obliczu dość zamkniętego rynku eksportowego i ograniczonej podaży w skupach, nawet pomimo trwających kukurydzianych żniw powoduje, że zboża paszowe drożeją szybciej od pszenicy konsumpcyjnej.

Szanse na wzrosty cen

Na Matifie pszenica od początku października wciąż kręci się wokół 230 euro, raz tę granicę przeskakując, by kolejnego dnia zejść nieco poniżej tego poziomu. Kontrakty grudniowe 14 października wyceniane były na 228,75 €/t. Spore nadzieje na jeszcze większe wzrosty kursów przynosi jednak fakt, że notowania giełdowe na kolejny termin, a więc na marzec przyszłego roku, są aż o 12 euro droższe od grudniowych. Tak duża różnica nie jest często spotykana i wyraźnie wskazuje na obawy o niepewność o wolumeny dostępne w światowym handlu. Te obawy mogą w okresie przeskakiwania giełdy z pozycji grudniowych na marcowe zaowocować sporymi podwyżkami.

Warto pamiętać, że choć produkcja rosyjska, ukraińska i unijna w naszym regionie limitują eksport, to na wiel...

Pozostało 88% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urbanekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
06. listopad 2024 11:49