Już w maju Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informował o suszy. W niektórych gminach od miesięcy spadło nie więcej niż kilka milimetrów deszczu. W takich sytuacjach samorządy decydują się na wprowadzenie ograniczeń w zakresie używania wody z sieci. Ma to pomóc rozsądnie gospodarować zasobami wodnymi. Wszystko przez to, że niektóre czynności, takie jak podlewanie trawnika czy ogródka, wiążą się z nadmiernym zużyciem, a to prowadzi do obniżenia ciśnienia w sieci i przerw w dostawie wody.
Zobacz także; Susza nie odpuszcza! Najnowszy RAPORT SUSZOWY!
Walka z suszą
W ramach walki z suszą samorządy apelują do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody. Chodzi o powstrzymanie się od takich czynności, jak na przykład podlewanie ogródków oraz trawników, napełnianie basenów oraz mycie aut na własnej posesji. Dzięki temu sieć wodociągowa jest mniej obciążona, ciśnienie w kranach jest wyższe a mieszkańcy nie muszą się obawiać, że dojdzie do przerw w dostawie wody.
Jakie gminy apelują o oszczędzanie wody?
Do początku lipca nakaz oszczędzania wody wprowadzono w kilkudziesięciu gminach w całym kraju. Najwięcej z nich leży w centralnej i wschodniej Polsce. Najlepszą sytuacją hydrologiczną mogą pochwalić się mieszkańcy województw: podkarpackiego, opolskiego, zachodniopomorskiego. W pozostałych regionach przynajmniej kilka samorządów apeluje do mieszkańców, by nie zużywali nadmiernie wody z sieci.
Aktualizowana na bieżąco mapa Polski z zaznaczonymi gminami, w których obowiązuje zakaz podlewania ogródków, dostępna jest pod tym adresem. Jej autorem jest portal Świat Wody.
Jaka jest kara za złamanie zakazu? Dowiedz się więcej na halowies.pl
Fot: Canva