Wielu rolników doskonale zna problem braku zapłaty za sprzedane płody rolne, czy zwierzęta i jest to sytuacja nie do pozazdroszczenia. Wielu też nie zdaje sobie do końca sprawy z możliwości do wykorzystania w takiej sytuacji. Jeżeli istnieją perspektywy zapłaty za sprzedany towar, w przypadku nieuczciwego kontrahenta są to zapewne perspektywy odległe. Przyjrzyjmy się zatem możliwościom, które ma rolnik, jeżeli druga strona transakcji nie płaci za kupiony towar.
Droga cywilna - pisemne wezwanie do zapłaty
Rolnik, który nie otrzymuje pieniędzy w umówionym terminie, powinien jak najszybciej wysłać pisemne wezwanie do zapłaty do swojego kontrahenta. W wezwaniu powinien wskazać, z czego wynika roszczenie, jaka jest jego wysokość, do kiedy żąda zapłaty, a także wskazać numer konta bankowego do wpłaty pieniędzy. Wysłanie takiego pisma jest próbą polubownego rozwiązania sporu, którą powinna podjąć strona wytaczająca powództwo. Czas jest niezmiernie ważny, ponieważ niewypłacalny podmiot na samym początku swojego kryzysu finansowego przeważnie ma jeszcze składniki majątkowe, które może zająć komornik.
Zobacz także: VAT przy likwidacji spółki cywilnej i podziale majątku
Jednakże zanim dojdzie do egzekucji komorniczej, konieczne jest wytoczenie powództwa o zapłatę do właściwego sądu. Zgodnie z art. 34 Kodeksu cywilnego – powództwo o zawarcie umowy, ustalenie jej treści, o zmianę umowy oraz o ustalenie istnienia umowy, o jej wykonanie, rozwiązanie lub unieważnienie, a także o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, można wytoczyć przed sąd miejsca jej wykonania. Powództwo może być wytoczone także wg właściwości ogólnej dłużnika, czyli miejsca zamieszkania lub siedziby.
Po wygranym procesie uzyskuje się tytuł wykonawczy, na podstawie którego komornik egzekwuje należność rolnika, np. z wynagrodzenia o pracę dłużnika, jego samochodów, nieruchomości (dom, mieszkanie, działki, grunty rolne). Proces cywilny może trwać od kilku miesięcy do kilku lat, w zależności od tego, czy dłużnik będzie przedłużał i utrudniał proces, czy nie. Może także nie wykazywać chęci wzięcia w nim udziału.
Jeżeli sąd uzna rację rolnika, to zasądzi również koszty sądowe oraz zastępstwa procesowego od kontrahenta dla rolnika w ten sposób, aby rolnik nie był stratny z powodu wytoczenia powództwa. Prowadzenie sprawy warto powierzyć profesjonaliście – adwokatowi lub radcy prawnemu. W zamian za odstąpienie niewielkiej części roszczenia, zyskasz spokój – prawnik wykona za ciebie wszystkie czynności procesowe. Jednakże nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sam zainteresowany napisał pozew i złożył go w sądzie. Sądy często są wyrozumiałe i pouczają o prawach oraz obowiązkach stron w procesie.