Pomidory na Opolszczyźnie zyskują na znaczeniu
Od zeszłego roku Opolszczyzna staje się nowym centrum upraw pomidorów gruntowych. Dotychczas te warzywa były na tym terenie rzadkością, jednak zmiany na rynku rolnym sprawiały, że lokalni rolnicy zaczęli eksperymentować z tą uprawą.
Zobacz też: Najpierw uregulować pH, później obornik. Czyli jak przygotować pole pod uprawę ziemniaka
W wyniku zmieniającej się sytuacji gospodarczej, która wpłynęła na opłacalność tradycyjnych upraw zbóż i rzepaku w ubiegłym roku kilku rolników z powiatów oleskiego i kluczborskiego podjęło decyzję o wprowadzeniu pomidorów do swojej produkcji.
Od pięciu gospodarstw do 300 hektarów
W zeszłym roku pięć gospodarstw rozpoczęło pilotażową uprawę pomidorów na niewielkich powierzchniach. Z czasem zainteresowanie rosło, a obecnie kilkunastu plantatorów zajmuje się uprawą pomidorów na powierzchni ponad 300 hektarów. Tak dynamiczny rozwój nie jest przypadkowy.
- W zeszłym roku organizowaliśmy pierwsze spotkanie dla producentów pomidorów gruntowych, ponieważ firma buduje nową bazę produkcji w Polsce, zwłaszcza na Opolszczyźnie oraz na pograniczu z województwem śląskim – zauważa Maciej Wita, agromanager w Zakładzie Produkcji Spożywczej Jamar.
Spotkanie pomidorowe w Gronowicach
Na początku roku odbyło się drugie spotkanie pomidorowe w RSP Gronowice, które miało na celu omówienie postępów w uprawie i przyszłości tego sektora. Spotkanie zorganizowano wspólnie z firmą Jamar, która dostarcza rośliny do rozsady oraz maszyny do zbiorów.
- W tej chwili mamy kilkudziesięciu producentów i dużo większą produkcję niż w zeszłym roku. Przyszłość pokaże, jak daleko możemy sięgnąć – mówi Maciej Wita.
Całość produkcji jest zakontraktowana, a opłacalność uprawy pomidorów zaczyna się od plonu powyżej 30 t/ha.
Trudności w uprawie: Wybredna pogoda wywołuje choroby
Pomimo entuzjazmu uprawa pomidorów na Opolszczyźnie nie jest wolna od wyzwań. Rolnicy borykają się z wieloma trudnościami, w tym z chorobami roślin. Jak zauważa rolnik z Domaszewic, pogoda w tym sezonie była bardzo trudna.
- Opady przeplatały się z upałem, co sprzyjało rozwojowi chorób. To zdecydowanie utrudniało uprawę – wyjaśnia Mateusz Sarnicki. Dodatkowo presja chorób i brak wapnia wpłynęły na jakość plonów.
Przyszłość upraw pomidorów jest optymistyczna
Pomimo trudności rolnicy i eksperci są optymistyczni co do przyszłości upraw pomidorów w tym regionie.
- Z perspektywy widzimy możliwość dalszego rozwoju i zwiększenia areału upraw. Kontraktacja produkcji oraz wsparcie ze strony firm takich jak Jamar zapewniają stabilność i możliwość dalszego rozwoju – podsumowuje Ronald Szulc, prezes RSP Gronowice.
Uprawa pomidorów na Opolszczyźnie staje się coraz bardziej popularna, a lokalni rolnicy i formy związane z tym sektorem robią wszystko, aby wykorzystać potencjał tej rośliny. Czy w przyszłości możemy się spodziewać, że Opolszczyzna stanie się polskim centrum produkcji pomidorów gruntowych? Zobaczymy. Ale na pewno spodziewamy się dalszego wzrostu upraw oraz doskonalenia metod produkcji.