Parlament Europejski bardziej niż Komisja Europejska chce teraz ograniczyć import produktów rolnych z Ukrainy. Przypomnijmy, że pod koniec stycznia posłowie zaproponowali, aby po czerwcu 2024 roku prawie cały import z Ukrainy był importowany bezcłowo. Obecne ułatwienia handlowe wygasają 6 czerwca.
Komisja zaproponowała wówczas automatyczne wprowadzenie limitów importu drobiu, jaj i cukru, jeśli import do UE przekroczy średnią z ostatnich lat.
Rozszerzenie automatycznych ograniczeń importu o zboża
Parlamentarzyści z Brukseli wzywają obecnie KE do wprowadzenia tego mechanizmu również w przypadku pszenicy, jęczmienia, owsa, kukurydzy i miodu. Ponadto wzywają do automatycznego wstrzymania importu mąki, pelletu i „innych przetworzonych ziaren zbóż” z ww. produktów.
Podstawą limitowania był przedwojenny import z Ukrainy
Jeśli parlamentarzyści postawią na swoim, za punkt odniesienia posłuży średni wolumen importu w latach 2021, 2022 i 2023. Wielkość importu w przedwojennym roku 2021 będzie zatem miała wpływ na obliczenia. Tymczasem Komisja Europejska chce wykorzystać do obliczeń jedynie lata 2022 i 2023.
W szczególności UE ogranicza import lub nakłada zwykłe cła, gdy tylko import przekroczy progi opisane powyżej. Oznaczałoby to brak nieograniczonego, bezcłowego importu towarów rolnych z Ukrainy.
Europoseł Bernhuber: Solidarność z Ukrainą i ochrona rolnictwa
- Solidarność z Ukrainą i ochrona naszego rolnictwa idą dla nas ręka w rękę i są naszym najwyższym priorytetem – powiedział Alexander Bernhuber, austriacki członek Europejskiej Partii Ludowej (PPE), komentując decyzję Parlamentu.
- Mechanizmem ochronnym powinien być także objęty import zboża do UE. Ponadto import z lat 2021-2023 należy przyjąć jako realistyczny okres odniesienia do obliczenia średniej importu, a zatem należy uwzględnić także wartości z czasów przedwojennych”– wyjaśnia Bernhuber interpretując stanowisko Parlamentu Europejskiego.
Państwa członkowskie UE muszą ustalić stanowisko
Po decyzji PE teraz państwa członkowskie muszą jeszcze znaleźć wspólne stanowisko w sprawie importu z Ukrainy. Parlament UE, Komisja i państwa członkowskie mogą następnie negocjować ostateczne rozporządzenie w negocjacjach trójstronnych.
Celem Komisji jest płynne powiązanie nowych przepisów importowych z obecnym zwolnieniem celnym. Wygasają one z początkiem 6 czerwca br.