StoryEditor

Pszenica tanieje, rzepak drożeje - co dalej z cenami? Podcast rynkowy "Czekał(a) na Urbana" odc. 18

Żniwa w pełni. W tym tygodniu nie zakłóca ich już pogoda. Zakłócenia są za to na rynkach rolnych i to nie tylko za sprawą kapryśnej pogody, ale też najnowszego raportu USDA. Szczegóły w najnowszym odcinku podcastu "Czekał(a) na Urbana, czyli rynkowy last minute".

Posłuchaj najnowszego, 18. odcinka podcastu: "Czekał(a) na Urbana, czyli rynkowy last minute".

Sytuacja na rynku zbóż w pełni żniw

Na ceny w krajowych punktach skupu tradycyjnie wpływają notowania giełdy Matif.

- Pszenica na Matifie, która w poniedziałek pod wpływem raportu USDA mocno podołowała, bo jednodniowy spadek wyniósł aż 6,5 €/t, nie może wrócić na dawne tory i w czwartek (18.07.24 r.) na zakończenie dnia kontrakty wrześniowe są wyceniane na 215 €/t. Mamy więc do czynienia z obniżkami notowań o 8 €/t w ciągu tygodnia - wyjaśnia dr Juliusz Urban w rozmowie z Bartłomiejem Czekałą.

Krajowy rynek się jednak nie poddaje.

- Pszenica pod wpływem drakońskich obniżek kursów potaniała, teraz wraca z cenami korygując chociaż połowę z tych ostatnich spadków. Średnia cena pszenicy konsumpcyjnej wynosi 820 zł/t, a oferty skupów rozkładają się pomiędzy 760–880 zł/t. Podobnie o ok. 10 zł/t średnio w ciągu dwóch zaledwie dni drożeje paszówka. Nadal utrzymuje się jednak ubiegłoroczna relacja o 100 zł niżej od konsumpcji, paszówkę sprzedamy za 640–780 zł/t. Pszenżyto drożejąc średnio o 4 zł/t jest skupowane po 500–680 zł/t. Żyto i jęczmień, po spadkach cen na początku tygodnia, obecnie stanęły. W efekcie żyto sprzedamy po 480–570 zł/t, natomiast jęczmień jest skupowany po 520–650 zł/t i co najgorsze o rynku jęczmienia, w kontekście obniżek cen żywca wieprzowego i powracającego ASF, zbyt wiele dobrego powiedzieć nie możemy - ocenia ekspert rynkowy top agrar Polska.

Jak dodaje, zaczyna tracić kukurydza, oferty zaczynają się korygować i kukurydzę sprzedamy teraz po 700–880 zł/t. W jego ocenie dość atrakcyjne, w porównaniu do innych zbóż są ceny owsa. Średnia wynosi 695 zł. Owies paszowy jest skupowany po 550–700 zł/t, a konsumpcyjny po 700–820 zł/t.

image

Ceny zbóż: oby pogoda dała zebrać i korzystniej sprzedać

Raport USDA zmienił zasady gry na rynku pszenicy

W poniedziałek 15 lipca ukazał się najnowszy raport USDA, który zmienił prognozy zawarte w czerwcowym raporcie. Rynek zareagował niemal natychmiast.

- W lipcowym raporcie USDA produkcję pszenicy w stosunku do poprzedniego raportu zwiększono o 5,5 mln ton do 796,2 mln t. W porównaniu do sezonu 2023/24 zbiory pszenicy będą większe o ponad 7 mln t. Rosnące zbiory zawdzięczamy głównie Stanom Zjednoczonym gdzie prognozę tegoroczną podwyższono aż o 3,6 mln t. In minus przeszacowywana jest produkcja pszenicy w UE, które według aktualnej prognozy ma wynieść 130 mln t, co oznacza 6 mln t mniejsze zbiory od ubiegłorocznych - ocenia dr Juliusz Urban..

W raporcie USDA prognozowane globalne zapasy końcowe w pszenicy na sezon 2024/25 wzrastają w stosunku do czerwcowego raportu o 5 mln t do 257,2 mln t, a kukurydzy podwyższają się o 1 mln t do 311,6 mln t.

image

Rynek może w cenach zbóż jeszcze sporo namieszać – Rynkowy Serwis Spod Lady – 19.07.24 r.

Rośliny oleiste w raporcie USDA

W oleistych prognoza światowej produkcji została podniesiona w tym miesiącu o ok. 300 tys. ton do 686,1 mln t w dużej mierze ze względu na lepsze perspektywach dla rzepaku w Kanadzie.

- Jeśli chodzi o sam rzepak amerykańscy eksperci podnoszą produkcję do 87,9 mln t, tym samym będą one o 750 tys. t większe od poprzednich prognoz, ale nadal o prawie milion ton mniejszych od roku ubiegłego. Dzieje się tak również za sprawą wzrastających prognoz dla Kanady, która ma zebrać 20 mln t, o 1,2 mln t więcej od poprzedniego sezonu. Nieco korzystniej od swojej poprzedniej prognozy unijne zbiory ocenia USDA, lipcowa prognoza przynosi wzrost o 150 tys. t, do 18,9 mln t. Same bilanse ilościowe to jedno, ja jednak podkreśliłbym kompletnie inne emocje jakie towarzyszą ekspertom zza oceany, a naszym uczestnikom rynku europejskiego. Podczas, gdy my każdego dnia w żniwa obserwujemy kolejne informacje o słabszych plonach to czytamy o wzrostach zbiorów. Tu jest niestety kosmiczna odległość pomiędzy biurkami amerykańskich ekspertów, a naszymi polami. Zapewne inaczej by wyglądała sytuacja, gdyby w poprzednim miesiącu USDA tak mocno zbiorów nie przycięło, teraz nie trzeba by szacunków korygować. No cóż zza biurka świat wygląda inaczej niż zza szyby kombajnu - zauważa ekspert.

image

Raport USDA: amerykańscy eksperci dźwigają światową produkcję

Prognozy rynkowe dla pszenicy

Jak twierdzi dr Juliusz Urban, pszenica, na giełdzie została sprowadzona poniżej 220 €/t, ale to nie znaczy, że tak długo pozostanie.

- W cenach eksportowych mogą decydować tendencje do obrony pozycji, zwłaszcza, że  największemu eksporterowi w UE, Francji grożą zbiory pszenicy zredukowane o 15%. U importerów z naszej strefy wpływów, ta informacja może wywrzeć nawet większy efekt, niż wcześniejsze, skorygowane zresztą w części obniżki zbiorów w Rosji. Historycznie niemal cała Afryka Północna mocno zwykle była zasilana pszenicą francuską. Koszty transportu i zwyczaje z czasów kolonialnych nie są łatwe do pokonania. I tu widzę szansę nawet, gdy nie dla giełdy, to dla krajowego rynku, który, trzeba przyznać zachowuje się obecnie bardzo racjonalnie. Nie ma wielkich spadków cen po obniżkach giełdowych, skupujący wolą zboże kupić, niż ciągle o nim tylko rozmawiać. Wyczuwają, że przy obecnych poziomach straty są mało prawdopodobne - ocenia ekspert rynkowy top agrar Polska.

image

Deszcz przerywa żniwa. Plony zbóż są poniżej średniej [REPORTAŻ]

Gorsza jakość pszenicy zbieranej z pól

Niestety nie tak już optymistycznie, jak przed tygodniem wygląda sprawa z jakością pszenicy.

- Zbierana pszenica nie dość, że jest jej mniej, to jest zwyczajnie bardzo różna. Tym samym znów możemy mieć sporą segmentację rynku, a dodatkową nerwowość w realizacjach kontraktów pogłębiać może pojawiające się zagrożenia porostem. Dojrzałe zboża przez deszcze muszą czasem zbyt długo czekać na polach. Wilgotność i wysokie temperatury niestety też wzmagają zagrożenie fuzariozą. Słowem, przy dobrym jakościowo zbożu w tym sezonie czekając ze sprzedażą raczej się nie straci, ale nie wolno sobie pozwolić na luksus oderwania się od rynku i powrotu np. za pół roku, bo może się różnie zdarzyć - mówi dr Juliusz Urban.

image

Rekompensaty za nawałnice i suszę: resort rolnictwa przygotowuje pomoc

Prognozy dla rynku rzepaku

W ocenie naszego eksperta, na rynku rzepaku będzie w najbliższym czasie jeszcze sporo zmian.

- To, co wydarzyło się z notowaniami rzepaku w tym tygodniu może być zaledwie preludium do kolejnych wydarzeń. Popatrzymy jeszcze raz na wykres notowań obecnych i tych z poprzednich sezonów. Pomimo bardzo różnych startów w tym sezonie kursy rzepakowe w podobnym czasie wpisują się niemal w ubiegłoroczną kreskę. Jak zerkniemy na wykres sprzed dwóch lat, to również, pomimo zupełnie innych poziomów cen, mamy do czynienia ze sporym wzrostem kursów przed końcem lipca. To jest właśnie efekt wymiany kontraktów, w momentach, gdy zbyt wielu ich wcześniej nie zawarto. Przecież niewiele było także terminówek na rzepak, które wymagały zabezpieczenia. W latach spodziewanych wzrostów cen w czasie, sprzedający sierpniowe notowania zdają się mówić: sprzedam, ale to musi kosztować, bo rzepak będzie drożał i giełda podchodzi do góry. Ot takie życzeniowe myślenie pogłębione niską podażą - komentuje ekspert.

Jego zdaniem ta sytuacja ma jednak drugie dno.

- Nawet, gdy rzepak jest zaraz po okresie zbiorów, więc jest na pewno, to po rozpoczęciu sierpnia giełdy się mocniej korygują. Przetwórcy już spokojniejsi, bo pokryci, kupują na kolejne miesiąca, a i do zamykania kolejnego kontraktu jest daleko. I znów odwołajmy się do doświadczeń z poprzednich sezonów. Niby zawsze koniec października, przed zamykaniem listopadowych kontraktów, powodował wzrosty kursów, ale w poprzednim sezonie od sierpnia rzepak bezustannie, aż to tego przełomowego momentu taniał. Natomiast dwa lata temu, po miesięcznej korekcie żniwnej szybciej pojawiły się wzrosty. Ten właśnie ostatni scenariusz spadków, a potem w miarę szybkiej odbudowy jest mi bliższy w prognozach na ten sezon - dodaje dr Juliusz Urban.

image

Co zasiać po żniwach? Kalkulacja uprawy rzepaku

Jakie są ceny nawozów w żniwa?

Do czasu wybuchu wojny w Ukrainie rynek nawozowy była w miarę przewidywalny. Rolnicy mogli liczyć na najniższe ceny zazwyczaj w okresie żniw. A jak sytuacja wygląda teraz - czy nawozy są tańsze?

- Analizując ceny nawozów zauważyłem, że w porównaniu do sezonu wiosennego, teraz przed startem jesieni mam nawozy o 6–12% tańsze. Najbardziej w stosunku do wiosny potaniała saletra amonowa bo tu ceny spadły o 12 %, a najmniej, bo o 6% potaniał mocznik. Tanieją jednak wszystkie nawozy bo superfosfat wzbogacony w te 5 miesięcy potaniał o 11%, a sól potasowa o 9%, z tego wynikają 10-proc. obniżki cen NPK - zauważa ekspert rynkowy top agrar Polska.

image

Co zasiać po żniwach? Kalkulacja uprawy pszenicy ozimej

Relacja cen pszenicy do cen nawozów

Na korzystniejsze - zdaniem dr. Juliusz Urbana - zmieniają się też relacje cen zbóż do cen nawozów, choć tu na końcowy efekt składają się podwyżki cen zbóż i obniżki cen nawozów, po równo.

- Pszenica konsumpcyjna bowiem w okresie robienia takich wiosennych wyliczeń kosztowała średnio po 706 zł/t, a dziś jest o 100 zł droższa. W efekcie na zakup tony saletry wiosną przeznaczaliśmy 2,4 t pszenicy, a dziś jest to już 1,9 t. W superfosfacie relacja spada z 4 t pszenicy/ t nawozu do 3,1 t obecnie, a w soli potasowej z 2,9 do 2,3 t pszenicy przeznaczonej na zakup nawozu podsumowuje ekspert.

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała
Dyrektor Działu Rozwoju Cyfrowego i Produktów Cyfrowych
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 21:35