Choć wielu rolników patrzy na ochronę biologiczną z nieufnością, z tego choćby względu, że na efekty jej trzeba poczekać, to ma ona niewątpliwie zalety. Są to wymierne korzyści, jak np. dłuższy czas działania czy możliwość stosowania w okresie, kiedy nie ma spiętrzenia zabiegów polowych. Są też korzyści „miękkie”. Stosując środki biologiczne pokazujemy środowiskom pozarolniczym, że nie tylko na chemii opieramy ochronę roślin. Takie postępowanie jest szczególnie ważne w obliczu coraz mniej przychylnego spoglądania przez społeczeństwo na rolnictwo konwencjonalne.
Ochrona rzepaku przed zgnilizną twardzikową za pomocą środków biologicznych może być skuteczna i zastępować, a częściej wspierać ochronę fungicydową. Co ważne – środki biologiczne działają dłużej niż chemiczne fungicydy. Jednak o tej porze roku ważna jest informacja, że niektóre z nich trzeba stosować przed siewem.
Jak działają środki biologiczne? Kiedy je stosować? I w końcu jakie mamy do wyboru? O tym dowiesz się z artykułu prof. Stanisława Pietra z UP we Wrocławiu w sierpniowym wydaniu „top agrar Polska” pt. Biologią w twardzikową od str. 102.
tcz