Kontrola zabiegu
Jeśli akurat kontrola przypadnie w momencie, kiedy rolnik wykonuje zabieg ochrony roślin, to pracownik PIORiN może skontrolować, czy wykonywany jest on np. w odpowiednich warunkach atmosferycznych, czyli czy np. zbyt mocno nie wieje w przestrzeni otwartej. Może też sprawdzać odległość, w jakiej porusza się opryskiwacz od zbiorników wodnych, czy innych obiektów wymienionych w rozporządzeniu (z 31 marca 2014 r. w sprawie warunków stosowania środków ochrony roślin), np. dróg publicznych czy pasiek.Bez zapowiedzi
Kontrola w gospodarstwie zgodnie z ustawą o PIORiN nie jest zapowiedziana, a rolnik jest zobowiązany ją przyjąć. Jeśli z ważnych względów nie może w niej uczestniczyć, to możliwe jest ustalenie nowego terminu. Kontrola zawsze przeprowadzana jest w obecności rolnika lub osoby przez niego upoważnionej. Pracownicy inspekcji podkreślają, że ich zadaniem nie jest nękanie rolników, a jedynie sprawdzanie wywiązywania się z obowiązków nałożonych na nich przez przepisy. Te formułują też jasno, co grozi gospodarzom w przypadku stwierdzenia uchybień.Jeśli rolnik złamie jeden paragraf, powinien się liczyć z grzywną maksymalnie 500 zł, zaś dwóch lub więcej przepisów – do 1000 zł. Odmowa przyjęcia mandatu skutkuje skierowaniem sprawy do sądu. Warto wiedzieć, że rolnik raz ukarany będzie później ponownie kontrolowany, czy spełnił zalecenia, których termin realizacji najczęściej określony jest w protokole.
Więcej szczegółów odnośnie do zakresu kontroli w najnowszym, listopadowym wydaniu naszego miesięcznika.
jd, fot. Sierszeńska