Dynię uprawiam na stanowiskach lżejszych, przewiewnych. Nie nadają się pod nią gleby zwięzłe i zimne. Ważne jest natomiast, żeby były wolne od chwastów – mówi Krzysztof Kalinowski z miejscowości Komarówka Podlaska w województwie lubelskim. Dynie uprawia od 14 lat. Przed orką stosuje wapno lub obornik, jednak nie od każdych zwierząt on się nadaje. Przykładowo bydlęcy może zawierać dużo nasion chwastów, które będą kiełkować w dyni. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie obornika kurzego. Jesienią rolnik podaje też potas i fosfor, natomiast azot aplikowany jest tylko wiosną.
–Najczęściej azot podaję w saletrzaku – pierwszą dawkę na około 2 tygodnie przed siewem, w ilości około 500 kg/ha, co daje 135 kg/ha N. Następnie również saletrzak daję podczas siewu wgłębnie, w zależności od potrzeb 300–500 kg/ha – mówi rolnik. Czasem azot podaje też podczas odchwaszczania mechanicznego, bo jego pielnik ma opcję podsiewania nawozu. Wtedy jest to około 200 kg/ha saletrzaku.
Zobacz też film ze zbioru i suszenia dyni zamieszczony poniżej.
Więcej na temat uprawy dyni przeczytasz w najnowszym, listopadowym wydaniu „top agrar Polska”.
jd, fot. Daleszyński
StoryEditor
Dynia bez tajemnic
Każdy widział na półkach sklepowych pestki dyni oleistej. Ale nie każdy wie, jak się tę roślinę uprawia. Uchylamy więc rąbka tajemnicy o agrotechnice tej niszowej uprawy.