Brak negatywnego oddziaływania elektrowni wiatrowych na pszczoły to wniosek dwuletnich badań nad 20. pszczelimi rodzinami przeprowadzonymi przed naukowca i jednocześnie pszczelarza, dra. Dariusza Karwana z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.
– Nie odnotowałem żadnych negatywnych skutków przebywania pszczół w pobliżu wiatraków w odniesieniu do ich zdrowia, zachowania, czy wydajności miodowej, woskowej i propolisowej – powiedział PAP badacz. Podczas prowadzonych obserwacji 10 rodzin pszczoły miodnej (Apis mellifera carnica, linii Alfa) ulokowano w pobliżu wiatraków, a drugą 10. – oddalono o 11 km.
Naukowiec zwrócił jednak uwagę, że farmy wiatrowe starszego typu, sprzed 10 lat, różnią się mocą i materiałami od tych, które buduje się obecnie, co zmienia zakres emitowanych fal i dźwięków, w tym ich natężenie. W swojej pracy badał m.in. natężenie pola magnetycznego, elektrycznego oraz elektromagnetycznego i większe natężenie pola elektromagnetycznego stwierdził w pasiece ustawionej 11 km od farmy wiatrowej. Wskazał też, że pszczoły z rodzin żyjących blisko siłowni wiatrowych produkowały więcej propolisu, tzw. kitu pszczelego, do uszczelniania uli – by zabezpieczyć się przed trudniejszymi warunkami środowiska.
Źródło: Nauka w Polsce.
[bie]
StoryEditor
Elektrownie wiatrowe nie szkodzą pszczołom
Dotychczas uważano, że masztowe turbiny wiatrowe szkodzą owadom, w tym pszczołom. Okazuje się jednak, że tak nie jest.