StoryEditor

Głownia do głowni nie podobna... a śnieć nie tylko z ziarnem się przenosi

Liczba telefonów z prośba o poradę dotyczącą zmian na kłosach zbóż, jaka w tym roku docierała do nas, przechodzi skalę z lat poprzednich. Świadczy to o tym, że głównie i śniecie znowu dały znać o sobie oraz cały czas choroby te są błędnie rozpoznawane i zwalczane.
29.06.2021., 10:06h

Głownie i sniecie zwalcza się jedynie dwiema metodami. Niechemiczna polega na selekcji roślin zaraz po wykłoszeniu. Nie jest to proste i jest mało skuteczne, choć praktykowane w produkcji materiału siewnego do upraw ekologicznych. Metoda chemiczna to zaprawianie. Przy wykorzystaniu tej drugiej trzeba wiedzieć jednak jaka śnieć czy głownia może zaatakować czy ewentualnie była już na polu, aby dobrać właściwą substancję.

Nieco zamieszania uczyniło prowadzenia, skąd inąd bardzo skutecznych, zapraw zawierających substancje o mechanizmie działania SDHI. Są one bardzo dobre do zwalczania chorób liści, jednak słabiej działają na głownie i śniecie. Konieczne jest zatem stosowanie substancji starszych – działających w roślinie układowo czy powierzchniowo na ziarniaku.

Jaką dobrać substancję na potencjalne patogeny? Na początek trzeba poznać mechanizm infekcji i rozpoznać chorobę. Szeroko o tym pokazujemy w analizie porównawczej w rubryce Jak to rozpoznać w numerze lipcowym top agrar Polska od str. 84.

tcz

Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 08:13