Grupa Azoty poinformowała w komunikacie, że wstrzymano pracę instalacji do produkcji nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Spółka ogranicza wytwarzanie amoniaku do 10% mocy produkcyjnych. Oberwał tym samym segment agro, ale i tworzyw sztucznych. Nie wstrzymano jedynie produkcji siarczanu amonu z Instalacji Odsiarczania Spalin, NOXy®, Likam oraz PULNOX®. Grupa Azoty dodała, że kontynuuje produkcję katalizatorów, osłonek poliamidowych, kwasów humusowych, skrobi termoplastycznej oraz kwasu azotowego stężonego. Jak podaje Grupa decyzja została podjęta w związku z dużym wzrostem cen gazu ziemnego.
- W trakcie ogłoszonego postoju instalacji produkcyjnych realizowane będą procesy inwestycyjne oraz remontowe. Obecna sytuacja na rynku gazu ziemnego, determinująca rentowność prowadzonej produkcji, jest wyjątkowa, całkowicie niezależna od Spółki i nie była możliwa do przewidzenia - poinformowała firma.
Sytuacja jest z pewnością następstwem poniedziałkowej podwyżki cen na giełdzie gazu ziemnego, które były z kolei konsekwencją zawieszenia jego przepływu gazociągiem Nord Stream - do 292,50 euro za MWh.
Co dalej z cenami nawozów?
Na stronie dystrybutora Grupy Azoty, AgroChem Puławy, który szybko na tego typu zmiany reaguje, nadal są cenniki z 11 sierpnia, jednak można się spodziewać, że wraz z tą sytuacją niebawem zawiśnie nowy cennik.
- Oczywiście wstrzymanie produkcji może budzić niepokój rolników, ale ja przypominam, że w tej chwili jeszcze na magazynach Grupy Azoty jest dużo więcej nawozów niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku. Więc spokojnie będzie można te nawozy nabywać. W tej chwili jest ich grubo ponad 100 tysięcy ton na magazynach. Są też nawozy u dilerów, którzy są sprzedawcami autoryzowanymi Grupy Azoty. Oczywiście na sezon jesienny wystarczy nawozów, ale musimy pamiętać o wiośnie. Mam nadzieję, że sytuacja z gazem po tych przeglądach technicznych się uspokoi – mówił minister.
oprac. dkol/ksz
Fot. archiwum