Herbicyd i gleba
W glebie dla rośliny uprawnej dostępna jest ta część substancji, która znajduje się w roztworze glebowym w obszarze ryzosfery (korzeni). Cząsteczki herbicydu zaadsorbowane lub związane chemicznie z fazą stałą mogą stanowić pewien rezerwuar, który w sprzyjających warunkach wilgotnościowo-termicznych może być dostępny w krótkim (zjawisko korzystne) lub w długim przedziale czasowym (zjawisko mniej korzystne) dla chwastów, jak i dla rośliny uprawnej. Dostępność herbicydu w glebie ulega ciągłym wahaniom. Jest on usuwany z roztworu glebowego w wyniku immobilizacji, wymycia czy dyfuzji.Problematyczne sulfonylomoczniki
Fitotoksyczność herbicydów z tej grupy chemicznej dla roślin wrażliwych, tj. buraka cukrowego, rzepaku jarego, gorczycy białej czy gryki, zmniejsza się wraz ze wzrostem ilości mikroorganizmów w glebie, materii organicznej (np. nawożonej obornikiem) oraz wraz ze spadkiem odczynu gleby. Najszybciej degradacji herbicydy te ulegają w glebie o najniższym odczynie (pH 4,5), aczkolwiek przy pH 5,5–6 również ona zachodzi, tylko dłużej. Równie niebezpieczne dla niektórych roślin wrażliwych następczych, np. buraków mogą być herbicydy z grupy triazyn (np. terbutylazyna) i z grupy oksyacetamidów (np. flufenacet). Szczególnie wolny rozkład herbicydów z tych grup chemicznych ma miejsce w latach suchych i na glebach lżejszych, gdzie aktywność mikroorganizmów jest znacznie spowolniona.Więcej na ten temat przeczytasz w grudniowym wydaniu naszego miesięcznika.
jd, fot. Sierszeńska