Samej papirologii podczas kontroli jest mało – 1 kartka, na której rolnik się podpisuje. Zawiera ona m.in. informacje o działce, z której próbka jest pobierana.
Kontrole dopiero się rozpoczęły, a od jednego z inspektów przeprowadzającego dzisiaj taką kontrolę wiem, że próbki kontrolne będą badane w laboratorium od 10 grudnia (dla uściślenia chodzi o SCHR w Poznaniu). Co, jeśli pH się nie zmieni? W założeniu, jeśli pozostanie na takim samym poziomie, jak podczas składania wniosku to już ma być dobrze. Jeśli natomiast będzie niższe to można się spodziewać nawet zwrotu dotacji.
Rolników kontrolować może też WFOŚiGW, który wypłacał dotacje. Jemu będzie chodzić o dokumentację działek – czy ich powierzchnie, położenie itp. się zgadzają, bo może zachodzić obawa, że rolnicy pobierali próby do wniosku z działek wadliwych, a wapno wysiewali na innych.
jd, fot. Czubiński