Teoretycznie materia organiczna w glebie powinna stanowić ok. 4–5%, pozostałą jej część stanowią minerały – 46%, woda – 25% oraz powietrze – 25%.
– Oczywiście, większość rolników życzyłaby sobie, aby w ich glebie było ok. 4–5% materii organicznej. Tymczasem średnio w glebach rolniczych jest to 2–3%, choć w glebach organicznych te wartości mogą wynosić sporo ponad 20%, ale tych gleb mamy w kraju zaledwie ok. 1 mln ha – podkreślał prof. UPP dr hab. Bartłomiej Glina. W rolnictwie węglowym najbardziej interesuje nas budowanie zasobów stabilnej materii organicznej w glebie, czyli próchnicy, stanowiącej ok. 60–70% całości. Jej czas przebywania w glebie wynosi 10–1000 lat, w zależności od tego, z czego powstała i cechuje ją powolny rozkład. Resztę stanowi właściwa materia organiczna ulegająca szybkiemu rozkładowi, a jej czas przebywania w glebie to 1–50 lat w zależności od tempa procesu mineralizacji – wyjaśniał prof. Glina podczas naszego VIII Forum Rolników i Agrobiznesu.