Mimo suszy, zwłaszcza tej późno-wiosennej, jęczmień ozimy plonuje na wysokim poziomie. Łagodne zimy pozwalają także zmienić jego status w płodozmianie i zwiększyć powierzchnię uprawy.
Jeśli
wiosenna susza nie zaatakuje zbyt wcześnie,
rośliny w dolnej części nie będą zasychały i zachowają po 4–5
pędów kłosonośnych, jest duża szansa na
plony jęczmienia ozimego na polach produkcyjnych rzędu 7–9 t/ha. Co ważne, wynik ten jest osiągalny w
sezonach suszowych, np. w latach zbioru 2018 i 2019. Pełne
jesienne rozkrzewienie sprawia, że wiosną zboże to
najwcześniej wznawia wegetację i szybko przechodzi do fazy strzelania w źdźbło. Niemal dokładnie
przykryta gleba przez silnie rozkrzewione rośliny sprawia, że uprawa
nie traci dużo wody z parowania. Może więc niemal cały jej zapas w glebie wykorzystać do
budowania plonu.
Różna reakcja odmianCenne informacje dostarcza porównanie
wielkości plonów odmian jęczmienia ozimego w rejonach uprawy z wyraźnymi
skutkami suszy i przy ograniczonej jej skali. W ramach
badań PDO rejony z suszą zostały wybrane na podstawie największego
deficytu opadów i spadku plonowania w porównaniu z wynikami bez suszy. Różnica w
poziomie plonowania odmian wzorcowych w roku 2019 była duża i wyniosła ok. 32 dt/ha (tab. 2.). Wśród badanych w tych stresowych warunkach odmian najlepiej sprawdziły się…
Cały artykuł z tabelą plonów znajdziesz w
nowym wydaniu 07/2020 „top agrar Polska”. Polecam ten materiał, zwłaszcza producentom gospodarującym na
glebach bardzo podatnych na suszę.
[bie]