Oddziaływanie nawozów mineralnych na odczyn gleby nie jest dla nikogo niespodzianką. To, co wylatuje z rozsiewacza, może zakwaszać nam glebę. Dotyczy to szczególnie nawozów azotowych.
Oddziaływanie nawozów mineralnych na odczyn gleby jest zjawiskiem dość złożonym, wymagającym uwzględnienia kilku ważnych czynników:
- składu chemicznego nawozu, w tym obecności i zawartości składników podlegających utlenieniu w glebie;
- procesów transformacji w glebie składników mineralnych wprowadzonych w nawozach;
- mechanizmu pobierania składników, a także salda kationów/anionów.
Pierwsza grupa czynników odnosi się do składników nawozów i ich potencjalnego oddziaływania na odczyn gleby. Ze względu na potencjał zakwaszający nawozów, można je podzielić na 3 grupy. W pierwszej znajdują się nawozy azotowe amonowe, amidowe oraz siarka elementarna. Składniki zawarte w tych nawozach w trakcie przemian w glebie prowadzą do produkcji netto protonów (H
+). Formą azotu, która ulega utlenieniu (nitryfikacji) w glebie, jest kation amonowy. Produktami tej reakcji, jak przedstawiono poniżej, są cząsteczka jonu azotanowego i dwa protony:
NH4+ + 2,5O2 → NO3- + 2H+ + 2H2OW ten schemat przemian wpisują się także nawozy amidowe, gdyż produktem hydrolizy mocznika jest właśnie kation amonowy.
Więcej nie tylko o zakwaszającym działaniu nawozów mineralnych przeczytasz w lutowym wydaniu „top agrar Polska”.jd, fot. Sierszeńska